Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

Mazi

dla mnie bez zaskoczenia. Przeczuwałam wygraną USA. Dla mnie ona jest o wiele ciekawsza od Kaiane.

milka

w zasadzie to wszystko już zostało powiedziane...

dziewczyna nie jest zła, ale no po prostu w mojej ocenie nie była najlepsza,
na tytuł pod każdym względem zasługiwała Miss Botswany..

Amerykanka nie jest brzydką dziewczyną, jest ładna, ale nie ma takiego ''wow'' w jej przypadku, ale liczę na to, że jeszcze się "wyrobi" i nas pozytywnie zaskoczy nie raz...
w jej wizerunku potrzebne są zmiany, trzeba przede wszystkim poprawić wygląd brwi - a to ma ogromne znaczenie w wyglądzie twarzy, panowie mogą się zdziwić, ale tak po prostu jest, wiem z własnego doświadczenia..

btw, bardzo ładnie wyglądała na niej korona...

tupotek

żetka

A muszę Wam powiedzieć, że Marysia skorygowała brwi pod wpływem sugestii, które przeczytała tu na forum. Wesoly

sunwalek

Oceniam Alexandrię znacznie wyżej niż Kaiane, z tego prostego powodu że Amerykanka jest ładną dziewczyną. Niestety tylko ładną, prezentuje urodę zbyt pospolitą na to by zasłużyć na miano najpiękniejszej kobiety świata.
Z finałowej piątki a nawet siódemki stawiam ją na drugim miejscu, zaraz za piękną reprezentantką Botswany, która moim zdaniem błyszczała podczas wczorajszego finału i to jej ewidentnie należała się korona.

Ten rok jak na razie należy do Irlandii. Mister Świata z Irlandii, Rosanna Purcel - 7 miejsce MU i teraz Emma 3 Wicemiss i Miss kontynentu europejskiego. Wyjątkowo dobrą passę mają.

Mariusz

Ostatnie wybory Miss World jakie ogladalem.

Hahaha, za rok znowu bede przegladal zdjecia i filmy ze zgrupowania, typowal faworytki, a Julka na kartce bedzie miala juz spisane nazwy krajów, które do top wejda, a które nie wejda.
Przekonam sie jeszcze raz, ze liczy sie tylko kasa, uklady, nowe rynki, a nie uroda dziewczyn. Wybór tak polityczny jak Pokojowa Nagroda Nobla. Potem zdziwienie, ze poziom urody na konkursach spada z roku na rok, a ogladalnosc przed tv.
Runaway train, z górki na pazurki, w dól po równi pochylej.
Stary kapitan na starej lajbie.
Dno 75 i maleje
50 i maleje
25 i maleje
Cala naprzód!

W sobote wieczorem ogladalem wiadomosci w tv i jakos nie uslyszalem, zeby sie jakas mainstreamowa stacja zainteresowala wyborem Julii.
Moze bedzie cos wspomniane dzisiaj, w niedziele.

Marquess

Czy w ogóle w USA zrobiło to jakiekolwiek wrażenie? Na Missosology ktoś pisał, że tam jeśli już to kojarzą konkurs Miss Universe, a MW ma status taki, jak zapewne u nas MI czy ME. Echo wygranej Mills w MW będzie zapewne takie, jak wygranej Rożnieckiej w Miss International, czyli żadne.

lukrecja

milka

Miss Sweden Dani Karlsson today writes that she thinks that the Miss World final could have been held already the first week in China, that politics and money decided the winner even before the pageant had started. "We all knew from the start who would win, contestants spoke about how Miss USA was treated better" she writes. She tells that viewers couldnt see what happened on stage and after the show... she says that the contestants and the audience booed Miss USA and Miss Botswana and cheered Miss venezuela, Miss Venezuela!!. She writes that almost no one of the contestants congratulated Miss USA afterwards but just went to the afterparty. She tells that Miss Venezuela was treated by the other contestants as the winner...

....................

Swoją drogą Agata na początku pisała na swoim blogu o Wenezuelce jako swojej faworytce...

.....................

Generalnie, to ładna dziewczyna, jestem zadowolona, nie zachwycona, ale zadowolona, może być...

http://www.youtube.com/watch?v=zquCfM5rbSI&feature=player_embedded#!

sunwalek

MonikaNiewazny

Lionel

Jestem zdegustowany tegorocznym werdyktem, podobnie zreszta jak wiekszosc osob. Nie przypuszczalem, ze po przecietnej i wrecz nieatrakcyjnej Gibraltarce - moze przyjsc cos jeszcze gorszego ! Niepewny

Wynik ze wszech miar chybiony, nie ma co debatowac. Korone powinna byla zalozyc Miss Botswany.

żetka

Myślę, że na przykładzie tegorocznych Miss World i Miss Universe najlepiej widać różnice między obydwoma konkursami i to, jak dobierać polskie delegatki na każdy z nich. Jimena to kobieta posągowa, dystyngowana, klasycznie piękna, ale jednocześnie taka trzymająca na dystans. To piękność do "podziwiania z daleka", którą można się zachwycać, ale którą trudno polubić, czy tym bardziej utożsamić się z nią. Dziewczyna sprawiająca wrażenie niedoścignionego ideału trochę z innego świata, tak piękna, że aż odrealniona. I wiodąca odrealnione życie. A jednocześnie podobna do wszystkich Miss Universe wybranych przed nią.

Alexandria dokładnie odwrotnie, bardzo ładna, ale nie piękna, ciepła, naturalna, swojska, niesamowicie sympatyczna. Taka, z którą wiele nastolatek mogłoby się utożsamić. Zresztą konkurs Miss World pod rządami Julii Morley chyba w ogóle w tym kierunku zmierza. Przez cały okres zgrupowania obserwujemy dziewczyny w różnych sytuacjach - na wycieczce, w kurtkach, tenisówkach i delikatnym makijażu, podczas zawodów sportowych - zmęczone, spocone, w pokazie talentów - kiedy np. etiudy aktorskie wymagają od nich wręcz oszpecenia, grymasu na twarzy, pomagające biednym i pokrzywdzonym, oczyszczające np. ropiejące rany. Julia skupia się na pokazaniu z jednej strony różnorodności kultur i na tym, że nie ma jednego ustalonego kanonu piękna (pokaz tańce świata, który mnie osobiście zachwyca), a z drugiej pokazuje finalistki jako zwykłe dziewczyny w różnych aspektach ich życia, a nie tylko jako ładne buzie. Konkursy piękności od lat są krytykowane właśnie za to, że pokazują dziewczyny jak lalki, które nie mają nic do powiedzenia, do zaoferowania poza ładną buzią. Myślę, że Julia chce zmienić ten stereotyp. I komuś może się ta koncepcja nie podobać, ale czyni ona konkurs Miss World wyjątkowym i niepowtarzalnym.

Ja powiem szczerze, jeśli miałabym wybierać między tegoroczną Miss World, a Miss Universe, to wybieram Miss World. Bardziej odpowiada mi jej kobieca, naturalnie zaokrąglona sylwetka i sympatyczny wizerunek. Nie jest tak piękna jak Jimena, ale taka "bardziej ludzka".

Lionel

A ja mysle, ze kwintesencja konkursow pieknosci jest wybor najpiekniejszej kobiety czy to swiata, czy to wszechswiata. Zwyciezczyni, moim zdaniem, powinna byc zjawiskowa, wyjatkowa i po prostu porywajaca. To nie jest wybor najsymaptyczniejszej czy najbardziej humanitarnej miss. Ja nie chce widziec w koronie Miss World przecietnej dziewczyny z sasiedztwa, bo nie o to w tym chodzi.

milka

Poniekąd zgadzam się z Żetką, jednakże chciałabym żeby wizerunek naszej nowej miss world się poprawił - musi nabrać więcej wyrazistości,
Unnur może się nie podobać, mieć cielęce oczka, jednakże nikt o niej nie powie (przynajmniej ja nie spotkałam się z tym) tak jak o Aleksandrii że jest "zwyklą" ładną dziewczyną.. Dlatego pani Mills musi nabrać wyrazu, chociażby przez korektę brwi, odpowiedni makijaż i strój także. Unnur była bardzo elegancką miss world, zawsze bardzo dobrze ubrana/(no moze ta suknia koronacyjna nie bardzo, ale to po babci...) Przynajmniej z tego co widziałam jak był jej rok potem na zdjęciach, to strój zawsze tak jak na miss world przystało..
Wg mnie Aleksandria jest ładniejsza od Kaiane, ale wypada gorzej od Ksenii, Zilin, Unnur, Agbani i Maju...
Ja liczę na to, że "rozkwitnie" i nas pozytywnie zaskoczy, bo jest z niej dobry materiał do "obróbki".
Julia Morley kiedyś powiedziała, ze w chwili koronacji dziewczyna nie musi być idealna, musi mieć dobre wychowanie, nie musi być idealna, my zrobimy z niej idealną, i na to liczę bo warunki ku temu są znacznie lepsze niż w przypadku Kaiane, która też zresztą bardzo polubiłam.