Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

Frania · Gość

A nie mówiłam! Dobrze, że poznajemy wreszcie całą prawdę o interesie, zwanym: BMP robi światową imprezę w Polsce. Bez względu na wszystko, pani Julii Morley musiały puścić nerwy, że zrywa umowę na miesiąc przed finałem konkursu i dosłownie 2 dni przed początkiem zgrupowania. To świadczy tylko o tym, jak dalece niefrasobliwie i amatorsko zachowywało się Biuro Miss Polonia od 18.stycznia 2006 roku. Przez długie tygodnie nikt nie zrobił nic, a stać ich było wyłącznie na puszenie się i wypysznianie "jesteśmy organizatorem MW w Polsce". Klapa i wstyd. Zresztą trudno mi nie przyznać racji pani Julii Morley i podziwiać jej i tak anielską cierpliwość oraz daleko idącą dyplomację wobec strony polskiej, czytaj: BMP. Miałam raz w 2003 roku okazję uzgadniać w BMP jeden, jedyny raz kwestię organizacji lokalnych wyborów i sposób, w jaki mnie potraktowano oraz "profesjonalizm" odpowiedzi BMP budził największe zdziwienie kontrahentów, którzy wycofywali się jeden po drugim. Mało tego. BMP, co prasa skrzętnie ostatnio wynotowała w gigantycznym tekście (GW) otoczyło się wianuszkiem podejrzanych doradców. Panowie ci brali ciężkie pieniądze za "doradzanie", a teraz okazuje się, że doradzili aż huczy i impreza była parę razy zagrożona, tak oni dobrze doradzali BMP. A swoją drogą, dziwię się i pani Wierzbickiej i reszcie zarządu MP, że tak się dawało mamić przez długi czas "doradcom", gdy efektów ich rad i pomysłów nie było wcale widać. Tym bardziej zadziwia oświadczenie, widoczne na stronie BMP, jakoby BMP nie zawiniło w niczym, a tylko Anglicy tego i tamtego przekazywać nie chcieli. Jest to teaz tak dalece śmieszna i dziecinnie sformułowana, jeśli MW jest przecież dziełem rodziny Morleyów i to nastawionym na pełen sukces. Jest zatem jasne i zrozumiałe, że na pewno swojej 55-letniej chwały nie chcieliby pogrzebać w Polsce. Zrobiliby to z większą pompą i hukiem, gdzieś w kolorowym otoczeniu i bliżej centrum świata, finansowego czy turystycznego. Zarząd BMP kompromituje się całkowicie oświadczeniem, polemizującym z decyzją Miss World Ltd. Odpowiedzią na bezpodstawne zerwanie umowy jest pozew sądowy, a nie oświadczenie (w dodatku kobylastej wielkości). Żal mi wszystkich, których temat dotyczy, bo życzyłam im powodzenia choćby z racji patriotyzmu, jaki mam. Gorzej być nie może, skoro szydło wyszło z worka. A tak na marginesie: NARESZCIE ! Ku przestrodze dla rozsądnie myślących. Przejrzyjcie na oczy i zróbmy coś dobrego.

Koniczyna

No comment...
Jeśli jest tak jak pisze tu i Frania i Elmer, to należałoby tylko poweidzieć: "a nie mówilam..." a raczej: "A nie mówiliśmy...'
Przeciez już pisałanm nie raz i nei dwa, i nie tylko ja - ze jak ktoś zwęszy kaskę to zaeaz znjadzie się masa podejrzanych ludzi żeby ją rozdrapać... Znajdzie się zaraz pełno ojców sukcesu... Ale najgorsze ejst to że majac JEDYNA niepowtarzalną okazję aby wreszcie pokazać się z najlepszej strony - strona polska straciła ją. I znów bryndza.
Chciałabym jednak usłyszeć cos więcej szczegółow popartch argumentami, dowodami tej wyżej wsponmianej sytuacji. Aż się wierzyć nie chce że majac takie możliwości - tak zniszczyć szansę. SUKCES WIENCZY DZIEłO. Dopiero po zachodzie słońca chcwali się dzień. A tymczasem cios mi się wydaje że ktoś za pewnie się poczuł... Oczywiscie trzeby poczekać do konca MW, ale te nieobecności Morley i panującej MW to chyba od początku zalatywały jakąś dwuznaczną sytacją...

Mazi

Konicznko
nieobecności były bardzo podejrzane...ja na chacie z okazji MP już zaznaczałam swój niepokój, a część z Was mnie uspokajała że to nic takiego. Kto wie może konkurs odbędzie się znowu w Chinach??
Ja również chciałabym zobaczyć czarno na białym dlaczego umowa została zerwana, zobaczyć jakieś konkretne argumenty, co, jak i dlaczego??
Dziwi mnie ta sytuacja...a może dziwić nie powinna?? Miałam nadzieję, że wszystko się uda, że będzie wszystko tak jak powinno. Tymczasem ktoś chyba przecenił możliwości organizacyjne. Szkoda, wielka szkoda.

Koniczyna

A więc ktoś problem zmiatał pod dywanik...
Zamiast cos z tym zrobić.
Nie rozumiem dlaczego ktoś czeka na upublicznienie czegoś takiego (o ile to prawda) ze jacyś politycy włazili od kuchni itp, - jesli czwarta he he władza maiła jakieś przecieki, to powinna to była udostepnić szerszej publiczniści, zwykle mechanizm jest taki ze tchórze się wycofują i często nie dochodzi do takich skandali na ostatnią chwilę.
A jeśli zawiniło BMP, to nasze podejrzenia musiały mieć zawsze jakieś niesjasne - a teraz jasne podstawy.
MNIE TO JEST OSOBIśCIE WSTYD - POLSKA MIALA SZNASę...
Czy mozliwe ejst ze ktoś nawmówl Julie MOrley zeby skompromitowała nasz kraj ??? ja już nei wiem co myśleć ... Wszystko ejst możliwe. WSTYD WSTYD WSTYD

Frania · Gość

Skandal! Pierwsze kandydatki, które przyleciały dziś do Polski na konkurs MW, bładziły przez 50 minut po terminalu Okęcia! Ktoś z lotniska próbował i nie mógł (?) dodzwonić się do BMP- do tej pory reprezentujacego organizatorów, a potem zjawiła się grupa dobrze ubranych ludzi - według relacji obsługi lotniska - 3 kobiety i jeden mężczyzna z tabliczką "MW 2006". Panny odporowadzili do busa, odjeżdżając następnie do centrum Warszawyh. W hotelu J III Sobieski - który ma być bazą finalistek - oficjalnie obsługa milczy i odpowiada, jakoby jakiekolwiek kandydatki zagraniczne w ogóle dziś się pojawiły. BMP nie udziela informacji na temat przyjazdu kandydatek, odsyłając do biura promocji stolicy. To z kolei zapewnia, że organizacyjnie wszystko jest jak należy i nikomu nie zdarzyło się czekać, a już na pewno czekać nie muszą piękności ze świata. Według najnowszych informacji - przebiegiem przygotowań do imprezy steruje osobiście pani Julia Morley z Londynu, właścicielka konkursu MW posiłkując się przedstawicielami warszawskiego ratusza.

To informacja z wiadomości Radia Wawa o godzinie 21.00

Co wy na to?

Koniczyna

Organizator na miejscu powinien być JEDEN
Bo gdzie kucharek sześć tam nie ma co jeść
Kto się mial według umowy zajć tym przywitaniem???

WSTYD WSTYD WSTYD
No to będa miały co opowiadać w sowim kraju
Nie dość ze zimno, pada i wieje przez najbliższy tydzień, to jeszcze taki skandal...
No ale skoro przyleciały, to moze jednak nie odlecą gdzie indziej ?
Moze ejszcze jest szansa na fianł ???
Czy też oficjalne zerwanie tej umowy jest jednoznaczne z przeniesieniem finału gdzie indziej ?

A ostatnio czytałam wywiady anszych miss, one wprost mowia o tym że wybierane są kandydatki najmniej lubiane wsrod missek, co świadczy o powierzchownym podejsciu jury... Skoro w tej kwestii jest taka opinia, to nie zdziwiłoby mnie ze sama Morley robi sobie co chce i keidy chce. ALe sądzę że to pieniądze są tym co zaważylo.

huppert

samo zerwanie umowy jeszcze nie jest jednoznaczne z przeprowadzką. MW Lt. wypowiedziało umowę BMP i nie chce go za partnera... byc może pojawił się w Polsce inny, bardziej korzystny dla Babci partner.

Może spójrzmy jeszcze raz w Wyborczą, tu cytat - -Emocje były ogromne, a ja nie jestem przyzwyczajony do czegoś takiego. Było wychodzenie z sali. Ł. krzyczał, że biletów nie odda, że bilety są jego - opowiada Dworczak - czyli pan Ł został mówiąc obrazowo... spuszczony juz jakiś czas temu.
i dalej Po sześciu godzinach w końcu udało się wynegocjować kompromis, a brzmiał on mniej więcej tak: POT i Warszawa stają się organizatorami konkursu, TVP zapewnia obsługę, a Miss Polonia staje się podwykonawcą DLA Warszawy. Całoś koordynuje Michał Borowski naczelny architekt Warszawy z nominacji Lecha Kaczyńskiego

perak

Aleee wstyyyd. Confused

Wstyd.

Wstyd.

Wstyd.

aga

ALE TAM MUSI BYC OSTRA WOJNA JEZELI ZRYWAJA UMOWE PRZED SAMYM FINNALEM PRAWIE. TERAZ POLKA DLLLLLLUUUGO NIE ZOSTANIE MISS SWIATA JELELI BEDZIE MOZNA MOWIC O TOP 15 QWR...... ZAWSZE WIATR W OCZY MOZE MISSLAND DOSTANIE LICECJE

Koniczyna

Nie czytam wyborczej wiec kto to jest dworak a kto to jest pan Ł. ?

Tez jak zaczełam myslec trzeźwo to doszłam do wnisoku że moze BMP straci licencje ale - final odbedzie sie. Oby.

A o miejscach Polski nie tylko na MW ale na innych konkursach - nie ma mowy. Takie jest moje zdanie.

BMP dostało po nosie. Na ile słusznie na ile nie - powinni pomyslec nad wyciagnienciem wniosków.

huppert

i dalej... ludziom z kancelarii premiera udaje się nakłonić Julie do obniżenia licencji z 30 do 12 milionów zł. Za te 2 miliony funtów POT: kupił 30 dni pobytu finalistek i ekipy Miss World w Polsce, prawo wykorzystywania wizerunku finalistek, prawo do używania tytułu organizatora...

Jednym słowem... BMP zostało wykopane z interesu... na zieloną łączkę... a finał zapewne odbędzie się u nas na zasadzie kooprodukcji MS Lt i rząd

huppert

gdzieś ktos wrzucał skan tego artykułu... jest strasznie długi... niech ktos przypomni linka do niego.
Tytuł był "Pis wchodzi w Miss"

huppert

alebo rzeczywiście Julka sie wściekła że nie zarobi nawet połowy swojej stawki i postanowiła zwinąć cały cyrk i go gdzies przenieść.
Michał Dworczyk to doradca premiera do spraw Polonii i Polaków za granicą

Hyperio

[link widoczny dla zalogowanych]

(10 stron)

Koniczyna

Przeczytałam...
interesujace
i porazające poniekąd...
Dobrze że ktoś to upublicznił, tyle że nam to chwały nie przyniesie, skandal
Słowem: ktoś jak chce grać w z wytrawnymi graczami to musi miec i pare asów w rekaiwe i pokerowa twarz. Tego BMP nie miało i nie ma. Chwał że ktoś chcioał spróbować organizacji MW w Polsce. Ale szans była ejdna i od razu powinna suię była udać. A tu - bryndza. Już wiecej szans nie dostaniemy.
Wina rozkłada się oczywiscie nie na całe Biuro ale na pewno w większości ta odpowiedzialnosc spada na tych co sie porwali z motyką na słońce:
1. Biuro ponosi te odpowiedzialność za dyletnactwo, brak pmysłu i brak dobrego marketingu, ostrożnosci i dalekowzroczności i zbytniej ufności że "ktoś obiecał to pomoże"- 75%

2. Politycy, administracja - mając szansę promocji kraju i poprawienia naszego wizerunku - nie zrobili nic, i do tego pozostawiali decyzje w zawieszeniu, kazali sie szukać i czekali na Bóg wie co; no a do tego dorzucam szuje i hieny niewiadomego pochodzenia, które krążą żeby się załapać na jakiś ochłap - 24%

3. Nie wiem czemu ale coś mi podpowiada ze jednak Julia Morley i MW Limited mająjakiś udział przykry w tym wszytskim - 1%

A W GAZETACH, NA PORTALACH - NIC, ZERO, CISZA. Dziś dziewczyny przylatują a tu zaero zaintresowania mediów. Nikt nic nie komentuje, nie ma artykułów... czy to dobry czy zły znak ?