Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

db · Gość

W ostatni weekend miałem okazje spotkac się z Martą Matyjasik i przy okazji spotkania rozmawialiśmy trochę o ostatnim finale konkursu Miss World. Marta powiedziała mi, że była przy rozmowie pani Morley z jednym z ważnych osobistości politycznych, zapytana dlaczego Marzena nie odniosła żadnego sukcesu odpowiedziała, że to nie jest typowa słowianka. Jej zdaniem spore szansę nawet na koronę miss world miałaby jak to określiła ta niska blondyneczka z finałowej piątki. Takich Poek oczekuje pani Morley.

Hyperio

Hmmm...
czyli innymi slowy mówiąc - szkoda. Sporo Osob tutaj na Forum jeszcze przed finałem widziało w Magdzie przyszłą Miss Polonię. I faktycznie, gdyby ta opinia i preferencje Morley znane były wcześniej, byc moze sam wybór najpiekniejszej z Polski przebiegałby inaczej i teraz w koronie zamiast Marzeny paradowałaby Magda, Dorota albo ... Judyta

Z perspektywy czasu to zdanie Morley mogłoby tłumaczyć porażkę przynajmniej Spieczyńskiej, Gorazdy no i oczywiście Marzeny (którą mialy niby wspierać ściany. Jakże cienkie były owe "ściany"...).
I co dalej z tym fantem zrobić? Wniosek jest jeden. Przez parę następnych lat (przynajmniej tak długo, jak Morley będzie w stanie być głową konkursu) Miss Polonia powinna być wybierana wedle kryterium koloru włosów! Tylko blondynka, najlepiej subtelna, niezbyt wysoka.
Owszem, blondynki w koronie już dawno nie było i zaraz tu pewnie padną takie opinie, z którymi się zresztą zgodzę.
Ale przepraszam. To będzie dyskryminacja szatynek i brunetek, ponieważ te kolory nie są zdaniem Morley charakterystyczne dla polskiej nacji. Absurd.

Coyote

ARTUR

Bzdura i absurd!!!!

A niby Rosjanki i Czeszki, które sukcesywnie wchodziły do TOP 10 na wyborach Miss World od dobrej połowy lat 90-tych to blondynki??????

Wszystkie były albo szatynkami, albo czarnowłose, albo kasztanowe...
Żadnej blondynki, a Słowiankami były jak najbardziej!

Nawet Tatana nie jest naturalną blondynką....

Morley powiedziała tak, no bo co miała powiedzieć?
Że ma w czterech literach BMP
i jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie...??????

Gdyby Burak wygrała Miss Polonia i reprezentowała nas na MW, to i tak by nie weszła do TOP, przez ogólny śmietnik, jaki się wytworzył między BMP i MWO.
I jak by wtedy Julcia argumentowała brak Polki w TOP?
Chyba tylko w jeden sposób: że zachować się nie umie i ciągle rechocze.
A tak nie przystoi Miss World...
Wierzcie mi, argument o włosach wówczas by się nie pojawił...

Ogólnie niezła farsa.
A przy okazji, Marta M. uwierzyła w tą argumentację????
Marto - sama nie jesteś blondynką, a odniosłaś tak duże sukcesy na Miss Europe i Miss Earth... Tam chyba też kojarzą Polskę z blondynkami, a jednak wybrano Ciebie, a nie jakieś blond - chłodne Szwedki, Finki czy Islandki...

NIE PRZEZ WŁOSY DROGA DO SUKCESU....

Gość

Mnie rowniez rozbawila ta banalna teza, jakoby osiagniecie przez Polke sukcesu na Miss World mialo zalezec li tylko od koloru kudlow. ha ha ha Laughing

Mazi

hmmm

a ja jestem skłonna w to uwierzyć. Przecież była już mowa na tym forum o tym, że w trakcie wizyty Julci na zgrupowaniu rozmawiała ona tylko z Madzią Burak i była nią zainteresowana.

Artur
Marta też nie odniosła sukcesu na MW.

Popatrzcie kto osiągał sukcesy na MW:
Aneta-blond
Ewa-blond
Kasia-blond (gdyby wtedy miała ciemne włosy jak teraz to wg tezy Julci nie osiągnęłaby sukcesu).

Szkoda takiej szansy. Julka chciała w tym roku blondynkę-dostała Tatanę. My mogliśmy mieć swoją Miss World-wszak Madzia jest o niebo ładniejsza od Tatany. ehhhh

ARTUR

Kochana Mazi,

Masz prawie rację, ale jak to w reklamie - "prawie" czyni wielką różnicę!
Bo idąc dalej "argumentem w kolorze blond" to...

DLACZEGO KORONY MISS WORLD NIE ZDOBYŁY:

1. Wasiak w '83
2. Jaworska w '84
3. Gapińska (taaaaaaka ponoć wówczas faworytka!) w '88

i już bardziej współcześnie: Tylecka, Zielińska (uha!!!!! też taaaaaka faworytka!), Opęchowska, Kwiecień, Bergmann...
Nawet Drozdowska, choć rudawa, nic nie osiagnęła, a tak oryginlany typ urody miała... a na pewno mniej egzotyczny niż te ciemnowłose Miss Polonie...

Wiem, że lata 80-te to polityka, komuna versus kapitalizm, wojna dwóch światów itd, stąd korona była poza zasięgiem... No ale skoro mamy robić takie analizy idąc śladem Morley...?

Mówiąc krótko, szefowa MWO chrzani trzy po trzy i już!
Bo jeżeli ona ma robić dyktat w każdym państwie, określając kanony urody CHARAKTERYSTYCZNE dla Polski, Cypru, Grecji, Japonii, Indii, Brazylii (i tak by można wymienić wszytskie kraje, które mają wykupioną licencję na konkurs MW), to do jasnej cholery po co w ogóle mamy MY WYBIERAĆ NASZĄ MISS???
Niech przyjedzie Julcia i powie: w tym roku polski kanon urody odnajduję w Pannie "X". Po roku znowu niech przyjedzie i powie: a w tym roku kanon polskiej urody odnajduję w Pannie "Y".
Bzdura! Absurd! Idiotyzm!

A poza tym, CO Z JEJ "PIĘKNIE SZUMNYM I CHWYTLIWYM" HASŁEM"

"BEAUTY WITH A PURPOSE"??????????

Chyba szafując argumentem o niesamowitej ważności urody na jej konkursie, zaprzecza samej sobie i jeszcze raz daje NAM ARGUMENT:

że to tylko biznes!!!!

A ja już napisałem:
jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie
(czytaj: jak BMP do MWO, tak MWO do BMP).

Szkoda, że ofiarą padła tutaj panująca Miss Polonia.
I to już nie ważne czy to Marzena, czy ktoś inny...

Artur.

Damian · Gość

Zgadzam sie z Arturem w 100%....to bylo jedynie głupie tłumaczenie ciotki Morley i tyle...Marzena nie weszla do TOP bo nie miala wejsc i juz na starcie byla spalona...Pani Morley pokazała juz przed finalem MP gdzie Nas ma, nie przyjezdzajac na final wyborów Najpiekniejszej Polki. A przeciez bylo tak glosno o obecnosci jej i Unnur podczas gali finalowej MP.

Coyote

ARTUR

Cooler,

Nie twierdzę, że Magda nie miała prawa spodobać się Pani Morley.
Sam uważam, że jest ładną dziewczyną - Magda, oczywiście Mruga

, choć dla mnie (przynajmniej po obejrzeniu relacji tv, przeczytaniu jej wywiadu dla tej witryny) jest
osobą zupełnie niedojrzałą, taką właśnie "hihihi" (tych "hihihi" to się naczytałem w tym wywiadzie...), która kończąc studia nie ma jeszcze w ogóle pomysłu na życie...

Ale ja nie o tym..

Chodzi po prostu o to, że Morley zawsze coś powie na podparcie swojego stanowiska. Teraz był to kolor włosów, innym razem byłaby to inteligencja kandydatki, jej obycie, szeroko rozumiana osobowość, opanowanie w kontaktach z mediami itd, itp.

Wyraźnie o tym pisała w swojej książce "Być albo nie być miss" Magdalena Jaworska...

Julia - dinozaur rozdaje karty i już.

I wreszcie totalnie zgadzam się z Damianem!
Nawet gdyby jeszcze raz Miss Polonią została sama Kręglicka, to "NIEPOKAZANIE SIĘ" Julii i Unuur na finale MP w zeszłym roku i całe to zamieszanie odnośnie współpracy BMP z MWO skutkowałoby jednym:

NAWET ANETA NIE ZOSTAŁABY MISS WORLD W 2006 ROKU!!!

Nawet pomimo swych blond włosów i całej swojej osobowości!

Koniec, kropka.

Peter

Oooj tam nie dzielcie skóry na niedźwiedziu, nikt tak naprawdę nie wie jak było i co Juli się podoba a co nie !!
Uważam że już zaczynamy tworzyć jakieś dziwne spekulacje, że na MW to koniecznie trzeba blondyny wysyłać bo odnoszą sukcesy itd. Ja tam w to nie wierze żeby Julia wybierała panny patrząc na kolor włosów czy na ich słowiańska czy inną urode. A jeśli chodzi o Magdę Burak to może się jej dziewczyna spodobała ale to nie oznacza ze by juz na pewno wygrał bo dla mnie ona na ten konkurs nie pasuje. Według mnie to zwykłe i niepotrzebne domysły!!

Magdalena

Na pewno druga taka "niska blondyneczka" długo nam sie nie przytrafi !

huppert

w odniesieniu do Polski coś w tej tezie jest... jeszcze żadna polka szatynka czy brunetka nie awansowała do ścisłego top (a też nie było ich znowu tak mało).
Mazi... jeszcze Nowosadko i Zawidzka Ci uciekły - też blondynki... należy je dodać do czołówki Kręgilcka, Wachowicz, Borowicz.
Co do pozostałych Polek blondynek - tu decydowały może i inne czynniki, polityka, uroda która nie pasowała Julci... Dwa - lata 80 to dla nas lata tłuste na MW, wysyłaliśmy same blondyny... ciężko wymagać od Morley by rok rocznie wpuszczała wówczas Polki do top...

co do Kwiecień - trochę eksperymentowała z kolorem... nie pamiętam czy na MW była akurat w kolorze blond...

ARTUR

Słuchajcie,

Za moment w tych naszych coraz bardziej beznadziejnych "za" i "przeciw" blond i innym włosom, dojdziemy do idiotycznego wniosku i postulatu,

ABY DO REGULAMINU KONKURSU MISS POLONIA WPROWADZIĆ ZAPIS, ŻE KAŻDA KANDYDATKA DO TYTUŁU MISS POLONIA MUSI BYĆ TYLKO I WYŁĄCZNIE BLONDYNKĄ Confused

A co z innymi pięknymi dziewczynami?
Mają nie startować w wyborach bo jakaś oldschoolowa Julcia z nad Tamizy decyduje o kanonach piękna w kraju nad Wisłą????

Błagam, dajmy spokój...

Wystarczy, że już Donald udowadnia co roku, że ideał piękna może wyjść tylko spod skalpela chirurgicznego!

Są jeszcze na świecie konkursy, gdzie zdrowy rozsądek bierze górę nad ZNUDZENIEM ŻYCIEM CO NIEKTÓRYCH KONKURSOWYCH POTENTATÓW!

Hyperio

Ale to nie chodzi o to, jaką my mamy opinię i że dla nas jest to kuriozalne.

Mówimy nadal o rzekomej opinii Julii Morley i jeśli dla Niej Polka ma byc blondynką - to tak ma byc i nie jesteśmy w stanie nic z tym fantem zrobić...

Aż takie naiwne to to nie jest, jakby spojrzeć z szerszej perspektywy.
Niekoniecznie każda Polka blondynka musi zaraz wejść do półfinału Miss World, bo analizując lata od 1983 mielibyśmy więcej sukcesów od Indii, RPA czy Wenezueli. Przykładowo; Zielińska, czy Tylecka mogły mimo koloru włosów po prostu nie spodobać się Morleyowej z innych, jeszcze bardziej prozaicznych względów i to wcale nie podważa tezy, że Julcia woli blondynki (jak widać nie tylko mężczyźni Mruga

)
Dotychczas tylko Polki blondynki miały fory. Koniec, kropka.
Ja nadal nie jestem pewien, czy to jest li tylko czysty zbieg okoliczności...choć nadal podtrzymuje swoje zdanie, że to czyste babcine fanaberie i jej stereotypowe myślenie...
aż że Czeszki i Rosjanki nie zawsze były blondynkami, a Szwedki bywają brunetkami hehe ...cóż z tego...to nie ma nic do rzeczy w odniesieniu do owej opinii Julii.