Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

sunwalek

Plusy wczorajszego finału:
+ Dominikana nie wygrała
+ Islandia i Belgia w top 15 (nie rozumiem dlaczego nie przeszły dalej)
+ Muzyka
+ Dużo europejek (chociaż wiele z nich to jakieś pomyłki)

Minusy:
- Wenezuela znowu wygrała
- Brak Polski, Holandii, Etiopki, Hondurasu i innych państw Środkowej Ameryki w finale
- Nudna scenografia
- Obecność tych samych państw co zwykle w top 5 (Puerto Rico, Dominican Republic, Venezuela)
- Tylko jedna Europejka (jak zwykle) w top 5
- Europejka nie wygrała
- Niesprawiedliwe wybory jury
- Finał gorszy, nudniejszy niż w poprzednich latach

tupotek

sunwalek muzykę z finału zaliczasz do plusów, to chyba ja mam jakieś gumowe ucho Surprised

sunwalek

Nie była zła. Mi się podobała. Miałem ściszoną to może dlatego.

Oklahoma

Flo Rida to była porażka. Piosenka Guetty i Rowland fajna, ale Kelly wyglądała jak po paru głębszych

Hyperio

A ja się zastanawiam po tym finale, jakimi kryteriami kieruje sie Miss Universe Organization przy wyborze kandydatek z Europy właśnie -

1. Szwedzi, którzy ostetntacyjnie zrezygnowali z delegowania swej reprezentantki kilka lat temu, pluli na Trumpa i Miss Universe w prasie, że pokaz w bikini to przeżytek itd ---- ich kandydatka (w dodatku bardzo bardzo nieładna) wchodzi do top

2. Chorwacja - kraj, który zrezygnowal praktycznie w ostatniej chwili z roli gospodarza - ich reprezentantka wchodzi do top. Nikt praktycznie tego awansu się nie spodziewał.

3. Islandia - kraj reprezentuje I Wicemiss z zeszlego roku. Kraj bardzo bliski Miss World, nie raz, nie dwa lekceważył MU nie delegując reprezentatki - ich dziewczyna (choc bardzo ładna) wchodzi do top...

Myślę więc sobie, że awans Europejki nie do końca od urody, atutów, nie od tytułu krajowego i wcale nie od dobrego kontaktu zależy lecz....od czego w takim razie?
Albo od wysokości opłaty za licencję (skłaniałbym się raczej ku tej tezie)
i do tego dodalbym umiejętności negocjacyjne szefostwa krajowego.....być może coś w stylu perswazji............ wnioski można wyciągnąć sobie samemu.

tupotek

Hyperio, można popaść w depresję, jak się to czyta, w ogóle nie ma sensu wysyłać dziewczyn na ten konkurs, lepiej wysłać same szarfy z nazwą kraju, skoro to ma być konkurs polityczno-ekonomiczno-nijaki...

Hyperio

Marquess

Po tym awansie Chorwacji pierwsze, co mi właśnie przeszło przez myśl to "nagroda pocieszenia" dla niedoszłego organizatora, podobnie jak awans Ukrainki do top w MW (chociaż Ukrainka jednak była faworytką).

Rzeczą, która mnie zirytowała, był ten cały tegoroczny wybór Miss Foto przez internautów. Gdyby jeszcze nazwali to Miss Telewidzów czy jakoś, ale Miss Foto to chyba powinni specjaliści wybierać. Tu wiadomo było, że możliwości są dwie - Tajlandia albo Filipiny, po akurat te panie były najmocniej wspierane przez swoich fanatycznych rodaków we wszelkich tegorocznych "people's choice". Czy miało to cokolwiek wspólnego z fotogenicznością kandydatek, wątpię.

A tak jeszcze na koniec, to czy wy też zauważyliście dziwną manierę Australijki do wypinania języka w chwilach, gdy była wyczytywana lub pytana?

perak

Marquess - może chciała powiedzieć "thank you". Smile

Marquess

Oklahoma

Zato Kosowarka za każdym razem gdy ją wyczytywano, szła do do szeregu jakby nigdy nic, żadnej reakcji, zero emocji...

Widziliście jak Dominikanka denerwowała się podczas wywiadu? Myslałem, ze zaraz tam padnie...

Gość

Mariusz

Nie wiem jaki jest sposób na Trumpa, zeby cos za rok wskórać.

Na pewno figura musi byc bezbledna. Dziewczyna musi sie czuc swobodnie i pewnie, zeby przejsc rozmowe z Trumpem, co zaskutkuje top 15, gdyby sie na preeliminacjach cos nie udalo.
Zainteresowanie konkursami miss w Polsce ciagle w miare wysokie, a nawet lekko rosnie (przynajmniej w lato) - mysle, ze sie doczekamy odpowiedniej kandydatki, do której Global nie móglby sie nijak doczepic.
Na MW, MI, ME nie wypadamy wcale najgorzej, to i na MU "peknie".

Gość

Ok, jako że nikt nic nie pisze, pokuszę się o małe podsumowanie finału, ze szczególnym uwzględnieniem każdej z finalistek.

TOP 15...

Albania - totalne zaskoczenie jak dla mnie i jedna z wielu pomyłek tego wieczoru. Dziewczyna fizycznie taka sobie, ale zero prezencji scenicznej. Chyba nie dopuścili jej do top 10 przez wzgląd na tą koszmarną suknie i jeszcze bardziej koszmarny sposób paradowania w niej (głowa wysunięta do przodu jak u pewnego zwierza, zgarbiona sylwteka).

Chorwacja - spodziewałem się jej udziału w top, ponieważ zaliczyła bardzo dobre preeliminacje (zarówno pokaz w bikini, jak i w sukni wieczorowej). Myślę, że spokojnie mogła awansować do top 10.

Islandia - ładna dziewczyna, aczkolwiek zbyt statyczna i wyglądająca na starszą, niż jest w rzeczywistości. TOP 15 dla niej to wystarczające wyróżnienie.

Szwecja - porażka na całej linii. Nieatrakcyjna kandydatka, o złej figurze i męskich rysach twarzy. Moim zdaniem "ukradła" miejsce w top Fince, mającej od niej zdecydowanie lepsze walory.

Belgia - pomimo ze kocham Belgie (kraj i ludzi), awans tej delegatki uważam za rażaco niesprawiedliwy w stosunku do ubiegłorocznej miss - Alizee Poulicek (która bardziej zasługiwała na top). Nie podoba mi się twarz Zeynep, ani jej słupkowate, niezgrabne nogi. Uważam, że zajęła miejsce przepięknej Holenderki.

TOP 10...

Szwajcaria - kolejne nieporozumienie. Nie dość, że dziewczyna ta się niemiłosiernie garbi, ma wyraz twarzy "za jakie grzechy tu trafiłam", to jeszcze na scenie sprawia wrażenie niezdarnego kopciuszka.

South Africa - w sumie top 10 jej sie należało i na tym koniec. Delegatka poprawna, ale bez zachwytu. Twarz niezbyt ładna, figurka ok!

Czechy - jak najbardziej uzasadnione miejsce w top dla tej pani. Figurka modelki, ładna suknia, ładna prezencja i... totalny brak charyzmy.

USA - zaprezentowała się poprawnie, ale bez splendoru. Taka "mała blond kurka" bez wyrazu i siły przebicia, choć ładna. Zle dobrana suknia - worek.

Francja - to był jej wieczór, dosłownie i w przenośni błyszczała ! Uważam, że powinna była bez dwóch zdań zasilić skład top 5, a może i wygrać to wszystko ! Najlepsza reprezentantka Francuzów od czasu Elodie Gossuin.

TOP 5...

Puerto Rico - beznadziejna, brzydka i plastykowa dziewczyna. Kolejny, mało udany wytwór chirurgii plastycznej z silnym lobby za plecami. Pomyła już na etapie top 15.

Australia - niebrzydka dziewczyna, ale za to bardzo pospolita i nudna ! Niczym szczególnym się nie wyrózniła. Brak charyzmy i przebojowości. Australijka z roku 2008 była lepsza.

Kosovo - zdecydowanie za wysoko w ostatecznej klasyfikacji. Prezencja na scenie bardzo dobra (potrafi przykuć uwagę), ale kompletnie nie moja bajka co się tyczy typu urody. Kosovo ma silny lobbing u Trumpa, aż boję się pomyśleć, co bedzię za rok... Zdziwiony

Dominikana - wyglądala lepiej, niż na Miss World. Top 5 uzasadnione, biorąc pod uwagę jej profesjonalizm, styl poruszania się i ogólną prezencję. Z urody przypomina mi trochę Miss USA 2008, choć jest nieco subtelniejsza od niej.

Venezuela - pomyłka wieczoru już na etapie top 15. Sztuczna, tandetna, pozbawiona dobrego smaku i zwyczajnie nieładna. Szczekościsk jak u roboccopa... To jest jedna z najbrzydszych Miss Universe na przełomie ostatnich 10 lat...

Kandydatki wyznaczone przez Trumpa (wg mojej oceny): Belgia, Islandia, Szwecja, Szwajcaria, Albania.

Plusy finału: 9 Europejek w top 15, zero Filipin, Bahamów, Ukrain i Japonii.

Minusy finału: ostateczny werdykt i supremacja latynosek w top 5.

Hyperio