Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

doris

Serdecznie Ani gratuluję! Wyglądała prześlicznie!

Mariusz

Marquess

Na [link widoczny dla zalogowanych] są uzupełnione królowe kontynentalne wczorajszych wyborów. O ile tytuły dla Gibraltaru (Europa), Meksyku (Ameryki) i RPA (Afryka) były oczywiste, to pozostałe dwie nagrody mogą zaskakiwać. Queen of Asia została ponoć Koreanka a nie faworyzowana Wietnamka. Najbardziej zaskakująca jest jednak informacja, że tytuł Królowej Karaibów otrzymała Miss Barbadosu. Jest to o tyle dziwne, że nie weszła ona do żadnego top, a wyżej (w top16) notowana była Martynika, również z Karaibów. Czyżby również w MW wkradła się niekonsekwencja w tytułach regionalnych. Nie wiem, na ile sprawdzone są te wyniki, ale ta strona raczej publikuje rzetelnie.

sunwalek

Ponoć Francuzka była 3 vice miss, a Kanadyjka (o zgrozo) 4 vice miss.

Tak przynajmniej wynika z tej mapki.

JJACEKO

Miss Francji zdecydowanie za nisko z tego składu TOP7. A Miss Kanady dostała się pewnie do finału, bo pod koniec gali było w planach Jej wycie. Generalnie cały konkurs mega nudny, te zwierzątka, tańce, śpiewy, przerwy - wszystko za długo. A za mało samych Missek, np. prezentacji TOP16 w kostiumach kąpielowych. Dobrze, że przy wyczytywaniu TOP7 operator pokazywał Anię. Myślał pewnie tak jak my, że może Ania awansuje.

Oklahoma

Generalnie gala była pozbawiona wszelkich emocji. Prosto i nudno. Najciekawszym elementem był chyba taniec Miss Sierra Leone...

Joanna

Chyba już nie ma wątpliwości ktora miss zostało Queen of Asia
Wietnamka faworyzowana, ale ładniejsza

Coyote

* Lilianka*

Cieszę się bardzo z tak wspaniałego wyróżnienia dla Ani(a już myślałam,że po dwóch totalnych klęskach na Miss Universe i International,znów nie będzie wyróżnienia na konkursie Wielkiej Czwórki)!Ania prezentowała się pięknie na tle całego Top,pokazała klasę.Najbardziej podoba mi się jednak to,że nie pojechała na zgrupowanie pstrykać niezliczone ilości fotek,lecz aby GODNIE REPREZENTOWAĆ KRAJ.Pojechała,była piękna i przywiozła top.To był jej dzień(fryzura,makijaż,suknie-wszystko współgrało idealnie i dało świetny rezultat).Gratulacje!!! Zasługiwała na top7...Co do Gibraltaru...uroda swojska,wszystkim jakby znajoma-taka "córka sąsiadów",którą każdy zna...Najpiękniejszą kobietą świata na pewno nie jest(ani tych wyborów oczywiście).Drażni w niej nos-taki karykaturalny,reszta może być.

angel

Mnie na finale poruszył jedynie śpiew Kanadyjki, naprawdę był niesamowity. Pozostałe występy nie zrobiły na mnie wrażenia, a już totalnie nie rozumiem wyjątkowości śpiewu Norweżki Confused

.

Byłam pewna że wygra Meksykanka (urzekła mnie tańcem narodowym), ale jak ktoś już napisał, Julia nie ukoronuje silikonu z czego w sumie się cieszę.
Z top 7 tego wieczoru najlepiej wg mnie wyglądała Francja, i to jej spodziewałam się w koronie. Werdykt był dla mnie zaskoczeniem.

Gdyby odpowiedź na pytanie finałowe miała jakieś znaczenie Miss World zostałaby Miss RPA. O ile twarz ma przyjemną, to bardzo raziły mnie jej wyjątkowo szerokie barki.

sunwalek

Tak, ja też kibicowałem Francuzce i liczyłem że to ją zobaczę w koronie. Niestety zarówno na MU jak i na MW Francuska zajmuje zawsze miejsce pod kreską tam zaraz po top 5, tutaj 3 vice miss. Oj szczęścia nie ma dziewczyna. A szkoda.

Nowa miss world nie razi mnie, akceptuje ją, a nawet jestem zadowolony. Jedyny dla mnie mankament u niej to krzywe jedynki. Ale lepsza ona niż szeroka Meksykanka i Miss RPA o końskiej twarzy i szerokich barach.

A panią Jamróz jestem mile zaskoczony. Rzeczywiście świetnie się poruszała, mało tego było widać, ale chwilę sie przeszła. Dobrze się prezentowała. Patrząc na tą szesnastkę byłem niemalże pewien że wejdzie do top 7, ale na pierwsze trzy miejsca to juz nie liczyłem. Gdyby nie to, galę bym oceniał dosyć nisko, a tak uplasowanie polki w top 16 trochę uatrakcyjniło całość. Nie doceniałem jej możliwości. Wesoly

Tygrysek

Marquess

Mnie rozczarowała już na MU. Nie podoba mi się uśmiech tej dziewczyny, w którym jest skrzywiona jak w grymasie, nie podobają mi się jej szerokie ramiona (o wiele bardziej raziły mnie u niej niż u Afrykanki). Jeśli miałbym wybierać między nią a Gibraltarem, to Gibraltar wygrywa zdecydowanie.