Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

Zdzicha · Gość

Niestety to jest taka mentalnosc Polakow, ze zamiast sie cieszyc z tego co osiagnely dziewczyny to sie sprzeczamy ktora byla lepsza i ze ktoras moze wcale nie byla taka dobra...

Magdalena

Kto na Miss Earth ? Dorota Gawron

Ona i tylko ona. No może można by było zastanowić sie nad Marzenką i Dominiką.

Gość

Na miss earth pasuje Dominika, myślę, że nawet Judyta, ale odpada Marzena (ma zbyt poważny wygląd i trochę sztuczny)

Mazi

zobaczcie co przeczytałam w jednym poście na pawee:

"Miss Panama was acting like a bitch in the Top 8 simply because she's a bitch! She did everything to ruin her chances because she didn't want to win! On and off the camera, she was dragging herself onstage and tried to look like an annoying dead person in front of the judges. She is this year's Katarzyna Borowickz of Poland. Katarzyna was sooooo irritating last year, complaining to no end and screaming to the organizers and choreographers during the rehearsals and finals to say "I don't want to win!" I want to go home!!! Pathetic girls. There were so many beauties who were left out in the semis and they wanted to make it badly more than these divas who do not deserve to make it far in the competition. more...."

Dać w to wiarę??? W ubiegłorocznej recencji missosology na temat konkursu i zgrupowania o Kaśce było napisane coś w podobnym stylu "że gwiazda, że okazuje swoją wyższość".
Dla mnie Kasia ma po prostu charaterek i nie pozwoli sobie mówić co ma robić. Jest jedną z naszych najlepszych miss i sukcesy były zasłużone.

filmik z ogłoszania top 16:
[link widoczny dla zalogowanych]

Misiek

reakcja Amerykanki.
typowa.

a Franie slicznie wysciskala sliczna Miss Pakistanu

Gość

Cosik szybko filipiński dziadek wyczytywał te półfinalistki. Całe szczęście, że tam żadnej kolizji nie było... Shock

perak

USA - Chryste, co to było? Shock

Ta kobieta nie ma żadnej gracji w sobie... Confused

Magdalena

Nasza Frania się ładnie po werdykcie przeżegnała... Wesoly

żetka

A dla mnie reakcja Miss USA i Miss Poland na awans do Top 16 była porównywalna. Obie zareagowały bardzo w stylu amerykańsko-wenezuelskim. Taka sztuczna radość, udawane wzruszenie, oczy wzniesione ku niebu, złożone ręce, rzucanie się w ramiona koleżanek, gesty modlitewne - czyż nie tak reagowały często wszelkie Wenezuelki, Kolumbijki i inne Latino?

Nieco mnie ta reakcja ze strony tych obu Pań zdegustowała, tym bardziej, że obie były jednymi z faworytek konkursu i czego, jak czego, ale awansu do Top 16 spodziewały się na pewno. Więc po co takie przedstawienia? Inne kandydatki przyjęły werdykt spokojniej i bardziej elegancko. Przecież zarówno Franka, jak i Miss USA o wiele bardziej byłyby zaskoczone, gdyby w tym Top 16 się nie znalazły.

W ogóle Franka znowu u mnie straciła. Głównie tą reakcją, ale także wywiadem. Była najbardziej stremowana z całego Top 8. Cóż, wywiady nie są mocną stroną tej Pani i pewnie ona o tym wie, stąd ta trema.
Przez wywiad zaprzepaściła swoje szanse na koronę Miss Polonia, przez wywiad szanse na koronę ME. Hmmm....

A co porównania Francys i Kasi. Nie podejmuję się porównywać ich urody, bo są kompletnie inne i to kwestia gustu. Mi osobiście Kasia podoba się o niebo bardziej, ale rozumiem, że ktoś może mieć inne zdanie. Myślę, że Kasia zyskuje przede wszystkim osobowością. Jest wyrazista, jest jakaś. Ma wielką siłę przebicia, silny charakter, nieco tupetu, wszędzie jej pełno, jest żywa i bezpośrednia. Trudno jej nie zauważyć i nie zapamiętać. W tym tkwi jej siła. Francys jest, z tego co wiem, bardzo spokojna, wręcz wycfana, cicha, skromna. Poza swoim perfekcyjnym przygotowaniem i pracowitością niczym się nie wyróżnia. Może dlatego nie odniosła aż takich sukcesów, jak wszyscy się spodziewaliśmy na międzynarodowej arenie. I może dlatego to Kasia tych laurów zdobyła więcej.

Damian · Gość

A ja sie reakcji F kompletnie nie dziwie, wyczytali ja przedostatnią...pewnie miala juz final MU przed oczami i jej brak w polfinale...

Ania

Mazi

ja również podzielam opinie Damiana. Co jak co, ale chyba Frania wie najlepiej co znaczy być faworytką na konkursie i nie wejść nawet do top 20.

Gość

Ja myślę że na konkursach piękności niczego nie można być pewnym

Nasza Naga Prawda twierdziła, że Frania wróci z niczym... Dlatego mnie też nie razi reakcja Franki, nie wykluczała że historia z LA się powtórzy...
Jeśli zaś chodzi o Kasię - jak ogłoszono że została Miss Water, też odstawiła pewien teatrzyk... Niby jechała po koronę, a cieszyła się z trzeciego miejsca. Wywiadem też nie zabłysnęła...
Franka była stremowana, lecz zachowała zimną krew, mówiła w sumie banalne rzeczy, ale coś mówiła

huppert

z jednej strony sugeruje się że Frania to aktorka (patrz reakcja na awans do TOP16), z drugiej czytamy że była stremowana i nie poradziła sobie z innym zadaniem aktorskim (patrz wywiad). Hmmmm...

żetka

Może jest kiepską aktorką i nie każdą rolę potrafi zagrać...Poza tym nawet najwybitniejsi aktorzy przyznają się do tego, że mają tremę. A tak poważnie, to nie bardzo wiem, dlaczego zarzucasz mi niekonsekwencję Huppercie. Łatwiej przecież "odegrać' scenę, kiedy awansuje się do Top 16. To można trenować i trenować przed lustrem. Ale jeśli nie zna się pytań, które będą zadane, i/lub ma się trudności językowe, i/lub zabraknie błyskotliwości to nawet największy aktorski kunszt nic nie pomoże, a wręcz może zaszkodzić, jak w przypadku np. Miss Indii, czy Filipin, bo zgodzę się z Mazi, że ich odpowiedzi, choć bardzo dobre, były nienaturalne, zagrane, wystudiowane, przez co, mnie przynajmniej, za serce nie chwyciły. Ja właśnie spontaniczność, błyskotliwość, naturalność cenię sobie najbardziej i w realnym życiu i na konkursach piękności. I dlatego Franciszka nigdy nie będzie moją ulubienicą, bo doceniając wszelkie jej zalety, właśnie w/w cech mi w niej brakuje.

Ale prawdę mówiąc nie skomentowałabym reakcji Frani na forum, bo może faktycznie jest tak, jak piszecie, może naprawdę się obawiała powtórki z MU, może jej reakcja była jak najbardziej szczera i spontaniczna etc. Jest tylko jedno małe ale....Dlaczego Frani przypisujecie najlepsze intencje i jej reakcji nie odbieracie negatywnie, a reakcja Amerykanki, równie teatralna, wywołała Wasze komentarze? Jak dla mnie obie Panie zareagowały podobnie, wyróżniając się na tle innych półfinalistek. Dlatego skomentowałam obie. Zarzuciłam im sztuczność? OK, może powinnam zrobić odwrotnie i uznać, że obie fajnie, naturalnie i ogromnie się ucieszyły z awansu. Nie rozumiem skąd wiecie, że jedna zareagowała bardzo sztucznie i teatralnie, a druga nie, skoro obie zachowały się podobnie?

Zauważyłam jeszcze jedno zjawisko na forum. Ostatnio stało się to forum fanclubem Francys Sudnickiej. Już nikt, absolutnie nikt nawet się nie ośmiela jej skrytykować. Każda uwaga negatywnana na jej temat jest odbierana jako uwaga w złym guście. Przecież to absurd. Ja rozumiem, że Franciszka rozbroiła nawet swoich największych wcześniejszych antagonistów, obroniła się urodą, perfekcyjnym przygotowaniem, pracowitością i wieloma innymi zaletami. Przyznaję, ja też ją doceniam i cieszę się, że reprezentowała nas aż na dwóch konkursach międzynarodowych w tym roku. Przyznaję, że o tyle, o ile w czasie zgrupowania przed MU miałam do niej jeszcze drobne zastrzeżenia, o tyle podczas zgrupowania przed ME była wręcz doskonała i wtedy jej nie krytykowałam. Ale podczas finału nie wszystko mi się podobało i o tym napisałam. Ja nie mam klapek na oczach. Nie potrafię widzieć świata wyłącznie w kolorach biało-czarnych. Dla mnie nie ma idealnych Miss, podobnie, jak nie ma idealnych ludzi. Francys, jak każdy, ma wady i ma zalety. Może tych ostatnich ma więcej, ale dlaczego takim faux pas jest tu choćby napomknięcie o tych pierwszych, podczas, gdy krytykowanie innych Miss jest jak najbardziej dozwolone?
Swego czasu podobne podejście było na forum do Katarzyny Borowicz. Ona była pod ochroną i żadnego złego słowa o niej nie można było napisać. A teraz powolutku Kasia się znudziła, opatrzyła i krytyki na jej temat coraz więcej. Ciekawa jestem, kiedy Francys Wam się opatrzy, znudzi i kto ją zastąpi. Wesoly