Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

megi

nie uwazam abym jechala po Marzenie... stwierdzilam tylko fakty

Gość

huppert

IgorW

Hyperio... Marzenie zaproponowali role prowadzacej, ona ja przyjela... widocznie zle ocenila swoje "umiejetnosci"... nie zgodze się ze Miss nie musi byc dobra w przemowieniach, wystapieniach publicznych... wkoncu reprezentuje ona jakas organizacje, za granicami Polske...

Matti... nic nie koloryzuje... mozesz popytac osob ktore byly na finale np. Baldiego... W jednej z gazet napisano ze Miss Polonia zdecydowanie lepiej sie prezentowala, niz prowadzila impreze.... widocznie chcieli byc delikatni

Hyperio

Reprezentuje i owszem. Jednak za konferansjera robić nie musi. Nie wszyscy muszą mieć do tej profesji predyspozycje. Wątpie też żeby coś przebiło "włosy nie trawę" ;-)
Swoją drogą jakoś na finale MP Marzena wypowiadała sie sprawnie, składnie i do rzeczy, a nawet zarzuciła dowcipem. Generalnie dzięki swojemu interview siegnęła po koronę...
Skąd w takim razie ta nagła zmiana?

Mariusz

Samej inaczej sie prowadzi impreze, ale jako takie doswiadczenie niby ma:

Musiala byc po prostu nieprzygotowana i przeliczyla sie.

Z miss prowadzacych imprezy to na szybko przychodza mi do glowy:
Marta Matyjasik, Magdalena Łaniewska, ostatnio tez Joanna Drozdowska.

Taki calkiem OT - pierwsza z prawej to Dorota Kuma - polfinalistka z Miss Polski '07.

Artur K. Winiarski

A ja mam nadzieję, że to Marzena będzie reprezentować Polskę na Filipinach. A jeśli chodzi o prowadzenie imprez... wpadki i wypadki mogą zdarzyć się każdemu. Pamietam bardzo średnią konferansjerkę Cezarego Pazury w 1993, nawet tytuły komplementarne pomylił. Zupełnym dla mnie dramatem była konferansjerka Jacka Borkowskiego w 2000r. Co chwila gubił wątek, mylił nazwiska dziewczyn, zacinał się i takie tam.
Pozdrawiam (szczególnie Marzenę)

Koniczyna

W imię...
ja to mam do niej szczęście, niech to gęś kopnie Smile

komentarz: to co zawsze

dodam tylko do tego co wiedzą wszyscy Smile

że dwie finalistki tego samego konkursu, MP i vice - ale Dorota bije tu Marzena na głowe...
Ostatnio była w W-wie (Hyeprio czy komore zmieniłes bo napisłam ci smsa) i jadac sobie autkiem zauwazyłam billboard z nasza MP jak rklamuje bodaj katalog panoramy firm czy cos podobnego... Znajomy ktory keirował zapytany o zdanie stwierdził: stara jakaś...
A nic mu nie sugerowałam

mówiecie że Marzenka nie sprawdziła się w roli konferansjera ?
Przede wszystkim ona ma trochę dziwny tembr głosu który jakoś nie pasuje mi do jej wyglądu, ajkiś taki szczebiot, nie wiem czy udawany czy nie,a le brzmi tak sobie, zwłaszcza jak Marzena cos na siłę chce być taka "grzeczną malą dziewczynką"
Ale oc tam...Niech ma te swoje 5 minut

(jak ona bedzie udzielać wywiadu na ME?)

Gość

Koniczyna

ja mówie o tym szczebiocie

A gdzie jest Zofija ?
przegoniliście staruchę ?

Maciejko

Coyote

Maciejko

No tak, przyznaję mój błąd. Laughing

Zmęczeniem związanym z upałem zasłaniam się tyle bezczelnie, co konsekwentnie. Laughing

Dorothea

Może Dorota bije Marzenę na głowę, ale napewno nie pod względem urody.

Kacper

Blisko mi do zdania Igora i Megi.
W dalszym ciągu uważam, że Marzena Cieślik nie powiinna zostac polską delegatką na Miss Earth 2007. Oprócz tego, co napisali Igor i Megi, Marzena nie jest fotogeniczna i nie poczyniła żadnych postepów od czasu koronacji na Miss Polonie. Np. Malwina z czasem co raz lepiej sobie radziła, także z pozowaniem do zdjęć. Prowadziła także kilka imprez i poradziła sobie lepiej od Marzeny. Ale nie o Malwinie tu mowa... Jeśli chodzi o prowadzenie imprez to Marzenie raz się nie udało i z pewnością teraz już nie poprowadzi żadnych imprez - musiała spróbować, ja też bym zobaczył jak mi idzie i czy sobie radze - ona widocznie nie jest do tego stworzona ale nie widze powodu zeby to własnie przez to (a takze barwe glosu) jej ujmowac.
Marzena po prostu nie jest na tyle ŁADNA, aby reprezentować Polskę na tym konkursie. Na Filipinach w tym roku widzę Dorotę Gawron lub Dominikę Brzeską (jedna z nich na MI, jedna na ME - która gdzie to dla mnie bez różnicy bo obydwie spodobałyby się na obydwu konkursach).
Sama Marzena zapytana o to, czy jedzie na Miss Earth ani nie zaprzeczyła ale nie potwierdziła tego, także nic nie wiadomo (przynajmniej ja nic nie wiem). A faktem jest to, że Biuro Miss Polonia w dalszym ciągu nie wytypowało delegatki na Miss Earth 2007. Mam nadzieję, że zostanie nią któraś z wyżej wymienionych, czyli: Dominika Brzeska lub Dorota Gawron. Inaczej nie chcę!