Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

Anzej

Eurowizja 2012 tuż tuż a Polska jeszcze nie jest zdecydowana czy wystąpi.
Poza nami Armenia i Słowacja nie wysłała oficjalnego zawiadomienia.
Armenia tak późno się decyduje ponieważ ma bardzo złe stosunki polityczne
z Azerbejdzanem. Słowacja ze względów finansowych. Wczoraj popołudniu
ktoś napisał na oficjalnym profilu TVP na facebooku, że nie wystąpimy na
Eurowizji 2012. Dzisiaj się okazało że TVP nic jeszcze nie potwierdzało.
Fani w Polsce się zbuntowali i złożyli Petycje. Mamy podpisy z laureatów
Eurowizji 2003 i 2010 (Sertab Erener i Lena) i kilka innych uczestników z
ESC 2011. (Są to podpisy prawdziwe bo IP się zgadza). Po tym jak wybuchł
ten skandal sama Edyta Górniak podobno wyraziła chęć ponownego
reprezentowania Polski na Eurowizji (1994 - 2 msc). Fani z całej europy są
rozgoryczeni tą sytuacją. Także ! Błagam podpisujcie PETYCJĘ która
znajduje się pod tym linkiem
--> [link widoczny dla zalogowanych]

POZDRAWIAM ANZEJ !!

MonikaNiewazny

Przestań, dla mnie to jest przesada

I tak nic nie osiągamy na tym konkursie więc po co kogokolwiek tam wysyłać ??
Poza tym nie uważam, żeby było to jakieś ważne widowisko muzyczne abym musiała podpisywać jakąś petycję.

Anzej

A po co komu konkurs Miss ?
Chyba ono nie jest aż takie ważne żebyśmy brali udział ?
Każdy ma inny gust i co inne kocha.
Także nie miej pretensji że ktoś inny lubi coś innego Mruga

OFICJALNIE POLSKA ZREZYGNOWAŁA Z UCZESTNICTWA NA EUROWIZJI 2012 Smutny

[*]

MonikaNiewazny

Misiek

No kolegę chyba przywiał jakiś wiatr z OGAE.

Silesia

Zakładka "nie na temat" chyba jest wlasnie po to aby mozna bylo pisac na inne tematy a nie tylko Miss...czyz nie?

DaftMiss

MonikaNiewazny

O Boże zaraz będzie afera bo powiedziałam, że to forum nie o Eurowizji

Anzej napisał : A po co komu konkurs Miss ?
Chyba ono nie jest aż takie ważne żebyśmy brali udział ?
Każdy ma inny gust i co inne kocha.
Więc mu tylko odpowiedziałam, że to forum jest o Miss a nie o Eurowizji.
[/b]

Mariusz

Temat Eurowizji pojawial sie systematycznie, co roku, ze spora iloscia postow. Co w tym dziwnego, ze jest wyraz niezadowolenia i apel po ogloszeniu TAKIEJ DECYZJI ?

Za malo sie tym interesuje, aby przeszukiwac obce fora, choc z drugiej strony liczylem po cichu na reakcje hupperta tutaj.

tupotek

A ja powiem szczerze, że mi jest trochę żal. Eurowizję zawsze z chęcią oglądam, i zawsze mam nadzieję, że za rok będziemy wyżej Razz

huppert

jak członek zarządu ogae powiem, że stowarzyszenie nie ma nic wspólnego z tą petycją.
Nie bardzo rozumiem reakcję Moniki, w końcu znajdujemy się w dziale "nie na temat", dziale poświęconym innym tematom aniżelikonkursy piękności. Jeśli komuś nie odpowiada wątek, tudzież chce dyskutować wyłącznie o konkursach to nie zapuszcza się w te rewiry.

Izrael

zgadzam się, tu jest właśnie miejsce, żeby rozmawiać na inne tematy. Szkoda mi, że Polska nie bierze udziału w tegorocznej edycji Eurowizji.

Anzej

Dziennik-Eurowizyjny napisał :

Jak podaje portal eurocontest.cz, Europejska Unia Nadawców zaoferowała TVP pomoc przy
obsłudze Euro 2012 i Igrzysk Olimpijskich oraz obniżenie składki pozwalającej na udział kraju w
Eurowizji 2012. Ma to przekonać Telewizję Polską do wysłania reprezentanta do Baku. Wg
doniesień portalu, EBU nie chce stracić tak dużego kraju europejskiego. Nie wiadomo na razie
czy ta informacja jest potwierdzona i czy działania Europejskiej Unii Nadawców coś dadzą.
Należy też zadać sobie pytanie, czy udział Polski w ESC ma sens. Wielu fanów twierdzi, że jest
już za późno na zorganizowanie preselekcji z dobrym poziomem. Możliwy byłby więc wybór wewnętrzny, ale co dalej? Jeśli TVP nadal ma traktować reprezentantów tak jak to miało miejsce
wcześniej, to możemy oczekiwać kolejnej porażki w konkursie.

"Uważam, że nie ma co wracać, dopóki się nie zmieni wiele rzeczy. Najważniejsze:

1. Znalezienie osoby odpowiedzialnej za Eurowizję w Polsce i kontakty z zagranicą. Taka
osoba potrafiąca poświęcić się idei odbudowania tego konkursu w Naszym kraju jest absolutnym
numerem jeden w chęci powrotu na ESC!

2. Zespół ludzi, którymi mogłaby ta osoba kierować. Ktoś, kto mógłby w imieniu TVP szukać
sponsorów generalnych polskiej reprezentacji. Ludzi, którzy staraliby się docierać do nadawców
publicznych innych krajów nawiązując współpracę typu "my zapraszamy Was do naszych
programów, a Wy naszego reprezentanta do Waszych", "jedziemy wspólnie w trasę po Europie,
znajdujemy sponsorów i robimy koncert np. w trzech reprezentantów danego roku (w przypadku
Polski np. współpraca z Ukrainą i Niemcami).", itp.

3. Kompletnie nowy format preselekcji, przygotowywany tak, by było to "święto narodowe",
festiwal z renomą (niczym Malta Eurosong, co roku zbierający najlepszych artystów i piosenki
tego kraju, niczym San Remo, festiwal zbierający najlepszych z najlepszych), konkurs
skupiający młodych, jak i znanych artystów. Może być nawet wieloetapowy. I to mógłby być
format podobny do konkursów talentów polegający na eliminacjach poszczególnych zawodników
i grup. Ale taki format, który zainteresowałby widzów. Świeży i z jasnym celem - wyłonieniem
reprezentanta Polski, a nie koncert walentynkowy, przy którym "przypadkiem" wybieramy
artystę na Eurowizję.

4. Konkurs to całoroczna praca ekipy organizacyjnej, ale i reprezentantów. Po wyłonieniu
artysty należałoby pomóc mu w przygotowaniu jak najlepszego show, jak najlepszego
muzycznie aranżu (profesjonalni producenci są obowiązkowi). To Polska ma się interesować
naszym występem, a nie każdy artysta sobie.

5. Silna autopromocja reprezentanta, tak by każdy Polak utożsamiał się z tym, kto będzie
Go reprezentował. Telewizja Polska posiada kilka kanałów, więc nie jest problemem
autopromocja swojego przedstawiciela. A doszło do tego, że przeciętny Kowalski, nie wie, kto
będzie śpiewał na Eurowizji, nie mówiąc już, że nie wie, że Eurowizja wciąż istnieje.
Zaszczepienie w ludziach potrzeby wspierania kogoś, kto ich reprezentuje jest najważniejsza!
Przekłada się na oglądalność tego konkursu. Powinien on być świętem TVP, a nie przymusem.

Dopóki te 5 najważniejszych dla mnie punktów nie będzie spełnione, to nie mamy co brać
udziału w tym konkursie, bo robimy krzywdę sobie i reprezentantom, na których to ostatecznie
spoczywa piętno przegranej, z której muszą się tłumaczyć i usuwać w cień, gdyż cała wina leży
zawsze po ich stronie, co jest nie do końca prawdą..." - mówi Marcin Mroziński (ESC 2010) w
obszernym wywiadzie przeprowadzonym dla Dziennika Eurowizyjnego i Eurowizja.org.

MOŻE JEST JESZCZE JAKIŚ CIEŃ SZANSY ? Wesoly