 |
Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl Forum eMiss dla fanów krajowych i międzynarodowych konkursów piękności
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ARTUR
wybitny znawca
Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 793
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 31 razy Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 0:22, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Do Boskiego:
Rozumiem, że ewentualne połączenie obu konkursów pozbawiłoby Cię miejsca pracy? Bo chyba tylko dlatego tak mocno protestujesz i stawiasz "kontry" wszystkim postom swoich Przedmówców.
Nie będę przepraszał za to, co tu teraz napiszę, ale BMP i osiągnięcia Miss Polonia na arenie międzynarodowej to jest śmiech na sali i kpina z samych zainteresowanych konkursem i utrzymaniem tradycji tyułu Miss Polonia! Rajdy po Australiach, kiecki od Minge, która ze zdjęć i artykułów w prasie i na "onecie" dowiaduje się, że "to nie pasuje do konkursu", Prezeska konkursu nieobecna medialnie w ogóle (sic!!!!) przez długość trwania imprezy międzynarodowej...
Wybacz, na tym tle, pomimo braku awansu Agaty do top, to jednak Missland porządnie odrabia lekcje!
Zgadzam się, że powinniśmy kibicować Polce, a nie firmie.
Ale też zgadzam się z opinią, że na podziale rynku w konkursach piękności tracą same dziewczyny!
Bo który sponsor wie, który konkurs jest bardziej prestiżowy?
Kto z nas jest w tej chwili to stwierdzić? Bo który konkurs byście zarekomendowali swojej znajomej: Miss Polski czy może jednak nadal Miss Polonia?
Który sponsor wie, co to jest Miss Universe i co to jest Miss World, nie wliczając w to innych imprez?
Ludzi zorientowanych w tym biznesie jest jak na lekarstwo.
To już nie lata 70-80, kiedy na rynku mieliśmy do czynienia z "gorączką na miss". Rynek, ludzie, rynek!
Pomysł na połącznie konkursów jest świetny.
Obawiam się jednak, że zapyziałość co niektórych w zarządach obu spółek nigdy do tego nie doprowadzi.
W międzyczasie, niejedne "cielęce oczy" z USA, czy "plastikowa lala" z Wenezueli da nam pstryczka w nos.
Ale przecież dziewczyny z Polski nie potrzebują sukcesów za granicą, że pozwolę sobie na przytoczenie myśli Pani Prezes...
Voyage, voyage!!! I ode mnie: "bon voyage" z tym tokiem myślenia!
Post został pochwalony 1 raz
Ostatnio zmieniony przez ARTUR dnia Nie 0:26, 31 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boski
koneser piękna
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 9:59, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
ARTUR napisał: | Do Boskiego:
Rozumiem, że ewentualne połączenie obu konkursów pozbawiłoby Cię miejsca pracy? Bo chyba tylko dlatego tak mocno protestujesz i stawiasz "kontry" wszystkim postom swoich Przedmówców.
Nie będę przepraszał za to, co tu teraz napiszę, ale BMP i osiągnięcia Miss Polonia na arenie międzynarodowej to jest śmiech na sali i kpina z samych zainteresowanych konkursem i utrzymaniem tradycji tyułu Miss Polonia! Rajdy po Australiach, kiecki od Minge, która ze zdjęć i artykułów w prasie i na "onecie" dowiaduje się, że "to nie pasuje do konkursu", Prezeska konkursu nieobecna medialnie w ogóle (sic!!!!) przez długość trwania imprezy międzynarodowej...
Wybacz, na tym tle, pomimo braku awansu Agaty do top, to jednak Missland porządnie odrabia lekcje!
Zgadzam się, że powinniśmy kibicować Polce, a nie firmie.
Ale też zgadzam się z opinią, że na podziale rynku w konkursach piękności tracą same dziewczyny!
Bo który sponsor wie, który konkurs jest bardziej prestiżowy?
Kto z nas jest w tej chwili to stwierdzić? Bo który konkurs byście zarekomendowali swojej znajomej: Miss Polski czy może jednak nadal Miss Polonia?
Który sponsor wie, co to jest Miss Universe i co to jest Miss World, nie wliczając w to innych imprez?
Ludzi zorientowanych w tym biznesie jest jak na lekarstwo.
To już nie lata 70-80, kiedy na rynku mieliśmy do czynienia z "gorączką na miss". Rynek, ludzie, rynek!
Pomysł na połącznie konkursów jest świetny.
Obawiam się jednak, że zapyziałość co niektórych w zarządach obu spółek nigdy do tego nie doprowadzi.
W międzyczasie, niejedne "cielęce oczy" z USA, czy "plastikowa lala" z Wenezueli da nam pstryczka w nos.
Ale przecież dziewczyny z Polski nie potrzebują sukcesów za granicą, że pozwolę sobie na przytoczenie myśli Pani Prezes...
Voyage, voyage!!! I ode mnie: "bon voyage" z tym tokiem myślenia! |
No to się kolega rozpisał...otóż oświadczam wszem i wobec, że nigdy nie pracowałem i nie pracuję dla BMP. Zaskoczony?!?! Myśl sobie co chcesz, mam to w nosie. Tak zdecydowanie wolę BMP od Misslandu...i co z tego? Mówię o tym głośno i nie inetersuje mnie co ktoś na ten temat myśli.
Nie będę "beczał" jak całe to stadko baranów, które tak skacze z kwiatka na kwiatek i zawsze jest za tym kto ma "lepsze wyniki" na arenie międzynarodowej.
Poza tym skąd masz pewność [bo rozumiem, że ją masz], że pani prezes nie robi nic podczas zgrupowania danej dziewczyny? Bo nie udziela co drugi dzień wywiadu w tv? Bo nie wypisuje na stronie BMP swojego planu dnia? Może w ogóle powinna nagrywać swoje spotkania i wrzucać linki w neta?
Mam niechęć do Misslandu za ich koloryzowanie. Już kilka razy się o tym pisało więc nie będę znowu tego powtarzał.
Swoją drogą uważasz, że poczynania Ewy Minge dla Misslandu są lepsze niż dla BMP? Gratuluję poczucia chumoru. Czyli jednak komuś ten wileki czerwony ptak się podoba. Napisz do Misslandu może ci to "cudo" wypożyczą na Sylwestra
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
żetka
MISS FORUM 2009
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 10:53, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Obiektywizm nie jest skakaniem z kwiatka na kwiatek. Ja wciąż współpracuję z BMP, nie z Misslandem. I nieporównywalnie bliżej jestem z ludźmi z konkursu Miss Polonia. Ale to nie oznacza, że nie widzę dobrych posunięć Misslandu, ani też, że ich nie doceniam. Nie traktuję też ludzi z Misslandu jak wrogów. Bo i dlaczego? Nikt z nich nie wyrządził mi nigdy żadnej krzywdy, wprost przeciwnie. Zawsze byli dla mnie mili. Ja jestem fanką konkursów piękności, a nie Misslandu, czy BMP. Od BMP dostałam propozycję współpracy, więc ją przyjęłam. Ale nie stałam się przez to fanatyczką i piewczynią czyichkolwiek interesów. A negatywnej konkurencji nienawidzę. Oba zarządy mogą się wykazywać swoimi działaniami, a nie kopaniem dołków pod konkurencją, ciąganiem się po sądach i obsmarowywaniem w prasie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez żetka dnia Czw 0:08, 04 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boski
koneser piękna
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:01, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
żetka napisał: | Obiektywizm nie jest skakaniem z kwiatka na kwiatek. Ja wciąż współpracuję z BMP, nie z Misslandem. I nieporównywalnie bliżej jestem z ludźmi z konkursu Miss Polonia. Ale to nie oznacza, że nie widzę dobrych posunięć Misslandu, ani też, że ich nie doceniam. Nie traktuję też ludzi z Misslandu jak wrogów. Bo i dlaczego? Nikt z nich nie wyrządził mi nigdy żadnej krzywdy, wprost przeciwnie. Zawsze byli dla mnie mili, ostatnio byłam pod wrażeniem kultury i klasy p. Gerarda. Skojarzył mi się z eleganckim gentelmanem. Ja jestem fanką konkursów piękności, a nie Misslandu, czy BMP. Od BMP dostałam propozycję współpracy, więc ją przyjęłam. Ale nie stałam się przez to fanatyczką i piewczynią czyichkolwiek interesów. A negatywnej konkurencji nienawidzę. Oba zarządy mogą się wykazywać swoimi działaniami, a nie kopaniem dołków pod konkurencją, ciąganiem się po sądach i obsmarowywaniem w prasie. |
Ależ ja widzę to co robi Missland. Chyle przed nimi czoła np. za finał jaki mieliśmy przyjemność oglądać. I absolutnie nie traktuję ich jako wrogów. Po prostu nie lubię koloryzowania, a z tym niestety z ich strony się kilka razy spotkaliśmy.
Trochę jestem zdziwiony tym co piszesz Kasiu. Wygląda na to jakbys nie znała wielu szczegółów zza kulis. No ale OK. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Skoro zarzucono mi brak obiektywizmu to proponuję poczekać do zakończenia trwających zgrupowań i wtedy ocenić poczynania obu organizatorów. Bo obiektywnie rzecz ujmując, jak narazie w konkursach głównych mamy remis!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
żetka
MISS FORUM 2009
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:28, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
Niewiele wiem o szczegółach zza kulis zarówno jednego, jak i drugiego organizatora. Wiem tyle, ile mi powiedzą, może trochę sama się domyślam. Koloryzowanie też mi się nie podoba, ale nie rozumiem o co Ci chodzi z tym punktem siedzenia. Ja siedzę dokładnie w tym samym punkcie, w którym siedziałam np. pól roku temu.
Nie oceniam skuteczności działania obu biur. Nie porównuję ich, nie oceniam. Chodziło mi o coś innego. Widzę, że kompletnie nie zrozumiałeś. Napiszę najprościej, jak potrafię.
Ja się wzruszyłam widząc wśród wielu innych flag polską flagę.
Widziałam ją po raz pierwszy na konkursie międzynarodowym.
Zapewne wcześniej wielokrotnie też nią machano na różnych konkursach, ale nie było tego widać w telewizji, więc nie miałam okazji się wzruszyć.
Więc cieszyłam się, że widzę nasze barwy narodowe.
I nie miało dla mnie znaczenia, czy flagą tą macha Gerard, Elżbieta, Jagoda, czy ktokolwiek.
Na tej fladze nie było napisu Missland, ani Biuro Miss Polonia.
Były barwy biała i czerwona.
Jestem Polką, więc w jakiś sposób na mnie to podziałało. To raz.
Dwa, mam kontakt z wieloma Miss. Wiem jak one się czują na takich konkursach. Wiele tysięcy kilometrów od domu, same przez wiele tygodni, w obcym kraju.
I wiem, jak dla nich jest to ważne, gdy widzą na widowni polską flagę, bliskich sobie ludzi.
Pomyślałam wtedy także o Agacie.
Nie o Miss Polski - "moim wrogu" rywalce Marysi, ale o Agacie Szewiole, dziewczynie z Żar, która od wielu tygodni jest sama, daleko od domu.
Pomyślałam, że musi być jej teraz strasznie przyjemnie.
Tylko tyle.
Jeżeli to, że wzruszyłam się widząc polską flagę, świadczy o tym, że jestem zdrajczynią Biura Miss Polonia, chorągiewką, skaczącą z kwiatka na kwiatek, to ok, niech tak będzie.
Wolę być jednak zdrajczynią, niż osobą obśmiewającą machanie polską flagą tylko dlatego, że macha nią osoba z "wrogiego" ugrupowania.
Nie będę się zagłębiać w dalsze rozważania. Mamy i w historii i we współczesnej polityce aż nadto przykładów na szkodliwość fanatyzmu. Nie muszę chyba i nie chcę się nad tym rozwodzić.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez żetka dnia Nie 11:33, 31 Paź 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boski
koneser piękna
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 11:40, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
żetka napisał: | Niewiele wiem o szczegółach zza kulis zarówno jednego, jak i drugiego organizatora. Wiem tyle, ile mi powiedzą, może trochę sama się domyślam. Koloryzowanie też mi się nie podoba, ale nie rozumiem o co Ci chodzi z tym punktem siedzenia. Ja siedzę dokładnie w tym samym punkcie, w którym siedziałam np. pól roku temu.
Nie oceniam skuteczności działania obu biur. Nie porównuję ich, nie oceniam. Chodziło mi o coś innego. Widzę, że kompletnie nie zrozumiałeś. Napiszę najprościej, jak potrafię.
Ja się wzruszyłam widząc wśród wielu innych flag polską flagę.
Widziałam ją po raz pierwszy na konkursie międzynarodowym.
Zapewne wcześniej wielokrotnie też nią machano na różnych konkursach, ale nie było tego widać w telewizji, więc nie miałam okazji się wzruszyć.
Więc cieszyłam się, że widzę nasze barwy narodowe.
I nie miało dla mnie znaczenia, czy flagą tą macha Gerard, Elżbieta, Jagoda, czy ktokolwiek.
Na tej fladze nie było napisu Missland, ani Biuro Miss Polonia.
Były barwy biała i czerwona.
Jestem Polką, więc w jakiś sposób na mnie to podziałało. To raz.
Dwa, mam kontakt z wieloma Miss. Wiem jak one się czują na takich konkursach. Wiele tysięcy kilometrów od domu, same przez wiele tygodni, w obcym kraju.
I wiem, jak dla nich jest to ważne, gdy widzą na widowni polską flagę, bliskich sobie ludzi.
Pomyślałam wtedy także o Agacie.
Nie o Miss Polski - "moim wrogu" rywalce Marysi, ale o Agacie Szewiole, dziewczynie z Żar.
Pomyślałam, że musi być jej teraz strasznie przyjemnie.
Tylko tyle.
Jeżeli to, że wzruszyłam się widząc polską flagę, świadczy o tym, że jestem zdrajczynią Biura Miss Polonia, chorągiewką, skaczącą z kwiatka na kwiatek, to ok, niech tak będzie.
Wolę być jednak zdrajczynią, niż osobą obśmiewającą machanie polską flagą tylko dlatego, że macha nią osoba z "wrogiego" ugrupowania.
Nie będę się zagłębiać w dalsze rozważania. Mamy i w historii i we współczesnej polityce aż nadto przykładów na szkodliwość fanatyzmu. Nie muszę chyba i nie chcę się nad tym rozwodzić. |
No to mi pojechałaś Kasiu
Ja nie obśmiewam machania Polską flagą. Napisałem "że nawet machanie flagą nie pomogło" bo mnie drazni pewnego rodzaju wyniosłość wypływająca ze strony Misslandu.
Nie napisałem też, że jesteś zdrajczynia BMP, skoro tak to odebrałaś to już Twoja sprawa. Ja tego nie powiedziałem.
Dokładnie zrozumiałem to co napisałaś wcześniej. I mówię jeszcze raz...mnie takie rzeczy nie wzruszają, a poza tym to że czegoś nie widać nie znaczy, że tego nie ma.
Do tego, że "niewiele wiesz o szczegółach zza kulis" sie nie odnisę bo to jakaś herezja. Ale ok, skoro "niewiele" wiesz to pewnie tak jest
I rzeczywiście zakończmy już ten temat bo do nieczego to nie prowadzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
żetka
MISS FORUM 2009
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 1421
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 55 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 11:47, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
A swoją drogą to zabawne, jak niewiele trzeba, żeby w ciągu kilku tygodni z rzecznika prasowego Biura Miss Polonia, który niemal siedzi 24 godziny na dobę pod biurkiem Pani Prezes i bliskiej przyjaciółki Marysi, poufale nazywającej ją Mary, stać się przyjaciółką Misslandu. To niech teraz na Miss Intercontinental Igor pomacha polską flagą, to zdradzę Missland i zaprzyjaźnię się bliżej z Igo-Artem, aż do następnego konkursu np. Miss Universe, kiedy wrócę skruszona na łono BMP. I tak sobie będę skakać...
A co do tego, że niewiele wiem...Doszłam do takiego wniosku Boski, jak czytam Twoje posty. Ty piszesz często o rzeczach, o których ja nie mam pojęcia, albo mam na jakiś temat inne informacje. Więc w porównaniu z Tobą, wiem niewiele...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boski
koneser piękna
Dołączył: 02 Sie 2009
Posty: 746
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 15 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Chorzów Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 12:02, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
żetka napisał: | A swoją drogą to zabawne, jak niewiele trzeba, żeby w ciągu kilku tygodni z rzecznika prasowego Biura Miss Polonia, który niemal siedzi 24 godziny na dobę pod biurkiem Pani Prezes i bliskiej przyjaciółki Marysi, poufale nazywającej ją Mary, stać się przyjaciółką Misslandu. To niech teraz na Miss Intercontinental Igor pomacha polską flagą, to zdradzę Missland i zaprzyjaźnię się bliżej z Igo-Artem, aż do następnego konkursu np. Miss Universe, kiedy wrócę skruszona na łono BMP. I tak sobie będę skakać...
A co do tego, że niewiele wiem...Doszłam do takiego wniosku Boski, jak czytam Twoje posty. Ty piszesz często o rzeczach, o których ja nie mam pojęcia, albo mam na jakiś temat inne informacje. Więc w porównaniu z Tobą, wiem niewiele... |
Oj Kasiu Kasiu...zabawne jest to co piszesz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hyperio
MISTER FORUM '07
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 5293
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 107 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Warszawa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 19:05, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
tu jest ciekawy artykuł o Zuzi po niemiecku
[link widoczny dla zalogowanych]
Faktycznie, licencję na MW posiada Carsten Mohr.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Hyperio dnia Nie 19:37, 31 Paź 2010, w całości zmieniany 7 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
lukrecja
MISS FORUM 2012
Dołączył: 18 Sie 2006
Posty: 2452
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 16 razy Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:54, 31 Paź 2010 Temat postu: |
|
|
chyba nie było..
(alt+p)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mistero
entuzjasta
Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 9:38, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Susanne Kobyliński jest moim typem MISS, szkoda że MISSLAND wypuścił taką ''Złotą Rybkę''. A mam pytanie: Skoro Susanne brała udział w konkursie Miss Polski, to czy MISSLAND mógł by ją wysłać np. na Miss Supranational 2011 ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiek
I Wicemister Forum 2012
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 6519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 12:31, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mistero napisał: | Susanne Kobyliński jest moim typem MISS, szkoda że MISSLAND wypuścił taką ''Złotą Rybkę''. A mam pytanie: Skoro Susanne brała udział w konkursie Miss Polski, to czy MISSLAND mógł by ją wysłać np. na Miss Supranational 2011 ??? |
Mógłby, ale póki co tradycją jest wysyłanie posiadaczki głównego tytułu na ten konkurs, wszak dziewczyna biorąca udział w konkursie wielkiej czwórki nieco podnosi prestiż, a także jeśli nie odniesie tam sukcesu, to tu jest pewna co najmniej półfinałowego cut offu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mariusz
III WICEMISTER FORUM '13
Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 2608
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 27 razy Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Queens, NY
|
Wysłany: Wto 13:54, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mistero napisał: | Susanne Kobyliński jest moim typem MISS, szkoda że MISSLAND wypuścił taką ''Złotą Rybkę''. A mam pytanie: Skoro Susanne brała udział w konkursie Miss Polski, to czy MISSLAND mógł by ją wysłać np. na Miss Supranational 2011 ??? |
Zdaje sie, ze w Niemczech posiadaczem licencji na Miss Supranational jest ten sam organizator, co na Miss World, wiec moze Susanne zalozy ponownie szarfe Miss Germany ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mistero
entuzjasta
Dołączył: 20 Gru 2010
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Wto 14:06, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jednak wolałbym że by to ona reprezentowała Polskę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiek
I Wicemister Forum 2012
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 6519
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 77 razy Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Wto 14:11, 21 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Mistero napisał: | Jednak wolałbym że by to ona reprezentowała Polskę |
To jest teoretycznie możliwe, patrząc na nieco kuriozalny dobór kandydatek w ostatnim czasie, natomiast wydaje mi się, że Missland będzie trzymał się tej niepisanej tradycji i dopóty konkurs jest w Polsce będą nań jeździły dziewczyny z głównym tytułem. Natomiast z Kobylińską pewnie będzie tak jak mówi Mariusz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|