Forum eMissja Piękna | www.eMiss.com.pl

Administracja Forum · Gość

ALEKSANDRA DOMAGAŁA
wywiad z finalistką Miss Polonia 2007 reprezentującą region łódzki

1. Jak każdy z nas obserwujesz z pewnością polski i zagraniczny showbiznes, co o nim sądzisz i czy chciałabyś stać się osobą medialną?? Gdybyś miała porównać siebie z którąś z zagranicznych lub polskich gwiazd ze sobą, do której jesteś najbardziej podobna?

Polski showbiznes jawi mi się jako dość groteskowy i często zamiast fascynować- śmieszy i przeraża. Zagraniczny często również ociera się o absurd, jednak dochodzą tam do głosu również ludzie, którzy mają do zaoferowania coś poza skandalem. Nie chciałabym być kolejną „medialną” osobą, która znana jest z tego, że jest znana, lecz robić coś kreatywnego i tym zyskać uznanie. Nie utożsamiam się z żadną znaną osobą.

2. Każdy z nas ma jakieś wady, jaką cechę chciałabyś w sobie zmienić najbardziej?

Jako pierwsze przyszło mi na myśl to, że czasem zdarza mi się powiedzieć coś bez zastanowienia, a później tego żałować.

3. Każdy z nas uczy się na swoich błędach czy pamiętasz może któraś z twoich przygód, która zmieniła twój punkt widzenia na różne życiowe sprawy?

Nie było tak dramatycznego, przełomowego momentu;) Staram się wyciągać naukę z każdego dnia, z każdej sytuacji, ze słów ludzi starszych i mądrzejszych ode mnie.
4. Jakie są twoje zainteresowania i jak w codziennym pośpiechu starasz się je pielęgnować i rozwijać??

Ten „codzienny pośpiech” właśnie uwielbiam, lubię wstawać wcześnie i „padać” zmęczona spać późno po dniu pełnym wrażeń, obowiązków przeplatanych przyjemnościami. W wolnym czasie lubię dobrą książkę, eksperymenty w kuchni, malować, rysować, tańczyć, chadzać do teatru, kina. Jestem bardzo towarzyską osobą, więc lubię spędzać każdy dzień z ludźmi.

5. Jak oceniasz swoje szanse i swoich koleżanek z województwa łódzkiego w walce o koronę Miss Polonia 2007?

Na pewno spoglądam na Łodzianki inaczej niż na pozostałe finalistki, bowiem znam je najdłużej (już prawie pół roku! Mruga

, miałyśmy okazję spędzić ze sobą dużo czasu. Jednak chyba nie tylko kwestią sentymentów jest moja opinia, że „moje” dziewczyny mają w tym roku szansę zawalczyć o najwyższe miejsca - są piękne, przebojowe i inteligentne, a przede wszystkim- świetnie przygotowane scenicznie (tu ukłony w stronę Agencji Igo-Art, organizatora wyborów) Byłabym szalenie dumna, gdyby korona przyjechała do Łodzi! Wesoly

6. Jak wspominasz konkurs Miss Polonia Województwa Łódzkiego 2007 i półfinały konkursu Miss Polonia?? Jaka panowała atmosfera, jak oceniasz organizacje tych imprez, jakie towarzyszyły ci uczucia podczas tych imprez?

Organizacja była na bardzo wysokim poziomie. Największe emocje towarzyszyły mi podczas wyborów regionalnych - podczas 3 miesięcy przygotowań zdążyłam się poważnie nastresować Mruga

Tuz przed naszym 1. wyjściem, gdy na telebimach leciały nasze wizytówki (czołówka w stylu konkursu Miss Universe), to choć w tle słychać było skoczną muzykę, to mimo wszystko kilka dziewczyn, w tym i ja miało w oczach łzy wzruszenia. Podczas 3 m-cy przygotowań wiele się wydarzyło, zdążyłyśmy się zżyć z dziewczynami. I nagle dotarło do nas, że to już koniec. Takich emocji w codziennym życiu się nie doświadcza, jest to coś, co pozostaje w pamięci na długo.
Podczas półfinałów było już troszkę inaczej-jeszcze nie zdążyło do mnie dotrzeć, że dostałam się do półfinału, a tu już trzeba sobie uporządkować w głowie, że przede mną finał! Mruga

7. Co czułaś gdy dostałaś się do finału Miss Polonia 2007? Jaka była Twoja pierwsza myśl?

Powiem szczerze, że podczas całego półfinału, jak i odczytywania wyników, towarzyszył mi tak wielki stres i emocje, byłam „jak w transie” i dużo czasu zajęło mi, zanim ten sukces do mnie dotarł. Jestem szalenie dumna z tego dokonania, zgłaszając się w marcu na casting, nie pomyślałam nawet, że może to być tak długa i ekscytująca przygoda:)

8. Jak sobie wyobrażasz swój image podczas finału Miss Polonia, 15 września?? Czy całkowicie poddasz się woli stylistów? Czy zachowasz swój kobiecy i drapieżny wizerunek, czy pozwolisz żeby go trochę załagodzić?

Oczywiście pojęłam sugestię i te delikatnie dobrane eufemizmy;) Muszę powiedzieć, że jestem bardzo zaskoczona, na co dzień słyszę, jaką to mam „słodką, dziecinną buzię” Mruga

–podobnymi słowy wyraziła się podczas kręcenia wizytówek wizażystka MP, oceniając przy tym mój wiek na 17 lat;) Obawiam się, czy nie zechce ona podjąć kroków do „wzmocnienia” mojej postaci (już widzę to przerażenie na Waszych twarzach:P)
A tak na poważnie, wracając do pytania, to jestem gotowa na „rewolucję wyglądową”- wręcz na nią po cichu liczę, bowiem „hoduję” podobny wizerunek od paru ładnych lat. Myślę, że jestem w dobrych rękach i mam nadzieję, że moje przeobrażanie (tudzież przepoczwarzanie;) znajdzie uznanie również w Waszych oczach.

9. Jak się zmieniło Twoje życie od czasu, kiedy zgłosiłaś się na casting do konkursu wojewódzkiego? Czy w ogóle się zmieniło w jakiś sposób?

Nauczyłam się chodzić na obcasach;) Już nie poruszam się jak słoń w składzie porcelany, a nowi znajomi pytają, czy jestem modelką, bo tak ładnie się poruszam;)-mała rzecz, a cieszy;)
Poznałam wielu ciekawych ludzi, podglądałam pracę telewizji „od kuchni”, co zawsze mnie ciekawiło. Opanowałam stres towarzyszący występom przed kamerą i wielka publicznością- to cenne doświadczenia, które nie są dane każdemu.

10. Co postrzegasz w swojej fizyczności za główny atut, a co w swojej osobowości?

Już chyba taka nasza polska mentalność, że trudno przychodzi mówienie nam o swoich zaletach;) Akceptuję siebie jako całość (no, chyba, że mam gorszy dzień Mruga

, lubię pewną nietypowość mojej urody.
Cenię w sobie determinację w dążeniu do celu.

11. Czy znany jest ci serwis eMiss.glt.pl? Co sądzisz o naszej stronie? Czy czytasz forum eMiss? Czy bierzesz do siebie posty i komentarze użytkowników forum?

Zdaję sobie sprawę, że uroda, konkursy piękności, to delikatna materia, choć „o gustach się nie dyskutuje”, to przecież w dużej części właśnie o tym pisze się na forum. Każdy ma inny gust i opinie innych nie są w stanie tego zmienić - więc takie dyskusje, by zachować klasę i powstrzymać nerwy na wodzy („No co on gada?! Taka brzydula a on jej broni?!”), są na pewno bardzo trudne, więc myślę, że eMiss udało się zachować bardzo wysoki poziom dyskusji jak na tak „drażliwy” temat.
Cenię sobie konstruktywną, obiektywna krytykę, rady - w zamyśle swym życzliwe - które mogą się przydać, warto je uwzględnić. Mało przemyślane komentarze, które niewiele wnoszą, a ranią, są zbyteczne, ale pewnie pojawiają się jako efekt uboczny specyficznej, jak już mówiłam, trudnej tematyki forum.

12. Czy masz takie miejsce na Ziemi, które chciałabyś odwiedzić lub do niego powrócić? Dlaczego właśnie to miejsce?

Mam nadzieję, że przez całe życie będę miała możliwość podróżowania, to sprawa, która daje mi najwięcej radości. Chciałabym zwiedzie cały świat! Wiele ostatnio czytałam o kulturze Japonii, dlatego ten kraj obrałabym jak pierwszy punkt mojej wyprawy.

13. Jakie są tematy, których przy Tobie warto nie poruszać?

Żadnych tematów się nie boję;)Uwielbiam rozmawiać z ludźmi.

14. Jaka będzie Ola Domagała za 10 lat?

Sama jestem ciekawa… Przede wszystkim o 10 lat mądrzejsza. Mam nadzieję, że szczęśliwa. I spełniona w zawodzie prawnika. A poza tym…kobiety 30 letnie są najpiękniejsze, więc już nie mogę się doczekać!

15. Czy masz receptę na sukces w konkursie piękności? Jaka powinna być Twoim zdaniem idealna Miss?

Chciałabym mieć taką receptę (Jeśli ktoś ma, proszę przesłać na maila;) Wg mnie idealna Miss to osoba, którą - jakby to powiedziała Coco Chanem - „nie tylko się zauważa, ale też zapamiętuje”. Musi się wyróżniać nie tylko urodą, ale przede wszystkim klasą, obyciem, wykształceniem.

16. Gdybyś dostała propozycję ewentualnego wyjazdu na konkurs międzynarodowy to jak byś to potraktowała? Sprawdzian swoich możliwości, obowiązek, przygodę? Jak widzisz siebie na takim zgrupowaniu zagranicznego konkursu?

To byłaby na pewno najwspanialsza rzecz, jaka mogłaby mi się przytrafić! Moje podejście możnaby przedstawić jako odwrócony cytat ze „Skazanych na Shawshank”: ”Przygotowywać się na najgorsze, czekając na najlepsze”. Ja przygotowuję się na „najlepsze”- będę poświęcać całą energię na zgrupowaniu, dawać z siebie wszystko, żeby wypaść jak najlepiej na finale i ewentualnie później za granicą, a czekać na „najgorsze”- że nie uda mi się odnieść sukcesu -zresztą i tak wszyscy wiemy, że jestem za niska;)

17. Miss, a operacje plastyczne… co o tym sądzisz?

Jako tolerancyjna osoba uważam, że wszystko jest dla ludzi- z umiarem. W przypadku operacji plastycznych mamy do czynienia nie tyle ze zjawiskiem, co z problemem, który alarmuje, jak wygląd zewnętrzny zdominował nasze czasy, jak trudno ludziom zaakceptować samych siebie, jak dramatycznie ludzkość dąży do odrealnionego ideału z poprawionych komputerowo zdjęć z okładek gazet. Chciałabym, żeby konkursy miss były od tego problemu wolne, by niosły ze sobą pozytywne przesłanie akceptacji własnego ciała, niepoprawionego przez chirurga, by pokazywały różne typy urody, a przede wszystkim by promowały wartość płynącą z wnętrza- nie tylko mądrość, ale coś równie ważnego- szacunek i sympatię do tego, jakim się jest naprawdę.

Data wywiadu: 27 sierpnia 2007
Pytalia zadawali: Peter i Kacper
Wywiadu udzieliła: Aleksandra Domagała