Administracja Forum
Gość
|
Wysłany: Nie 22:20, 10 Sie 2008 Temat postu: WYWIAD: Marta Matyjasik | 1 sierpnia 2006 |
|
|
Co zmieniło się w twoim życiu po wygranej w konkursie Miss Polonia 2002?Jest to najczęściej zadawane pytanie, ale to chyba dlatego, że w życiu każdej z nas zachodzą duże zmiany. Ja przede wszystkim zauważam u siebie zmiany osobowościowe. Stałam się osobą pewną siebie, wiedzącą czego chce w życiu, stawiającą wymagania otaczającemu światu i samej sobie. Była to duża lekcja dorosłości! Myślę nawet, że śmiało mogę podzielić swoje życie na życie Marty przed i po konkursie. Są to dwa odmienne etapy. Po zdobyciu tytułu Miss Polonia dużo podróżowałam, poznałam masę osób, musiałam umieć odnaleźć się w różnych sytuacjach. To wszystko sprawiło, że w moim życiu zaszły ogromne zmiany. Reasumując ten okres czterech lat, mogę z pełną odpowiedzialnością stwierdzić, że zmiany te mają wydźwięk pozytywny. Jakie masz wspomnienia po finale Miss World 2002? Czy mogłabyś opisać jak wyglądały przygotowania do tego wydarzenia oraz sama ucieczka z Nigerii? Wiadomo przecież, że ten rok był wyjątkowy, bo kilkadziesiąt kandydatek na Miss Świata musiało stamtąd uciekać.Same przygotowania i pobyt w Afryce wspominam miło, pomimo mojej silnej
tęsknoty za domem i codziennie wylewanych łez. Rywalizację dało się odczuć
juz podczas pierwszych dni pobytu. To jednak chyba normalne zjawisko przy
tego typu imprezie, więc nie powinno to nikogo dziwić. Miałam zgraną grupę:
najbardziej zaprzyjaźniłam się z Nigeryjką, dziewczyną ze Słowacji, Słowenii
i małego państewka Suazi leżącego w południowej części Afryki.
O zamieszkach dowiedziałyśmy się z telewizji. Nikt nas nie chciał martwić
takimi smutnymi informacjami, więc organizatorzy skrzętnie to ukrywali.
Dopiero, gdy zrobiło się o tym naprawdę głośno i rozdzwoniły się telefony od
przerażonych członków rodzin i prasy, powiedziano nam o tym oficjalnie. Jak w Twoich oczach wygląda świat miss? Czy uważasz, że jest „zepsuty”? Myślę, że to wszystko zależy od dziewczyny. Zależy jakie ma podejście do
niektórych rzeczy i czego od życia oczekuje. Charakter dziewczyny odgrywa
istotną rolę! Sądzę, że nie można powiedzieć, że jest zepsuty bardziej niż
na przykład świat polityków czy biznesmenów. W każdym z nich można znaleźć
namiastkę złego postępowania, czyli, jak to ująłeś, zepsucia.Jak jesteś odbierana w swoim środowisku? Czy rówieśnicy traktują Cię jak gwiazdę czy pozostajesz dla nich tą samą dziewczyną, jaką byłaś przed konkursami piękności?
Staram się pokazać, że jestem jedną z nich. Podobnie odczuwam, podobnie się
zachowuje. Nie chcę tworzyć dystansu, gdyż nie uważam, że miałabym do tego
podstawy. Nie potrafię także być gwiazdą. Normalność, to jest to co bardzo
cenię w ludziach a także i w sobie.
Jak dbasz o swój wygląd, czy stosujesz jakąś dietę, uprawiasz sport?
Nie stosuję diety. Jem wszystko na co mam ochotę, jednak w mniejszych
ilościach. Staram się unikać słodyczy, białego pieczywa oraz makaronu. Tak
się szczęśliwie składa, że mogę bez tego żyć. Sport uprawiałam od zawsze z
małymi przerwami. Ostatnio znów zaczęłam dbać o kondycję fizyczną.
Sprzyjający klimat nadmorski (czyli aktualne miejsce mojego stałego
pobytu) mobilizuje mnie do porannego biegania. Taki bieg dostarcza mi
energii na cały dzień. Dopełniając rytuału dbania o siebie, stosuję codziennie kosmetyki do ciała, takie jak balsamy i kremy nawilżające….i oczywiście makijaż- przyjaciel
kobiety:)
Teraz, kilka lat po oddaniu korony Miss Polonia czym się zajmujesz?
Nadal jestem studentką. W tym miesiącu ukończyłam I stopień socjologii i od
października będę kontynuowała naukę na Uniwersytecie Gdańskim na kier.
politologia. Są to 2- letnie studia magisterskie. Po zdobyciu magistra z tej
dziedziny, planuję ukończyć dodatkowo ekonomię. Przez rok pracowałam w
biurze nieruchomości w Warszawie i nadal chciałabym kontynuować wykonywanie
pracy tego typu.
Jakiej cechy nie cierpisz u ludzi?
Nieszczerości, interesowności i zawiści. Doprowadzają mnie do szału!
Co sądzisz na temat operacji plastycznej, czy poddałabyś się niej?
To indywidualna sprawa każdego człowieka. Jeśli komuś ma być z tym lepiej,
lepiej się czuć, uwierzyć w siebie i swoją wartość, to nie mam nic przeciwko
temu. Sama kiedyś na pewno poddam się takiemu zabiegowi. Coraz częściej
słyszy się o osobach, które poprawiają chirurgicznie swoje niedoskonałości,
staje się wręcz to bardzo modne. Można powiedzieć, że jest to również coraz
bardziej powszechne i to nie tylko na konkursach piękności, ale także w
życiu codziennym.
Wiemy, że jako młoda dziewczyna interesowałaś się konkursami
piękności, czy jako dziecko marzyłaś też o tym, aby w przyszłości
zostać miss?
To chyba marzenie każdej małej dziewczynki. Skłamałabym, gdybym powiedziała,
że tego nie chciałam. Jako dziecko zbierałam wycinki prasowe o miss i
modelkach, a moja jedyna, “żyjąca” do dziś lalka Barbie- mająca 16 lat,
nazywa się Aneta Kręglicka i nosi koronę zdjętą z Matki Boskiej. To było moje szaleństwo, bo trudno powiedzieć- hobby:)
Jakie polskie ugrupowanie polityczne popierasz i dlaczego?
Ciężko mówić w Polsce o poprawnej polityce, czy też o ikonach lub ideałach
politycznych. Może powiem za dużo i minister edukacji zablokuje mi dostęp
do Internetu:) .Każdego polityka oceniam indywidualnie. Cenię jednostki za
ich postawę i poglądy, ugrupowania nie mają w moich oczach uznania. Ten cały
podział na partie jest bardzo złudny. To trik robiony pod publikę,
socjotechnika. Ugrupowania polityczne kłócą się ze sobą, po to by w
restauracji sejmowej wspólnie zasiąść do stołu i poklepać się po plecach.
Żadna z partii nie przedstawia także programu, który by mi się podobał. Jest
jednak jeden, niepowtarzalny polityk, a jest nim były prezydent- Aleksander
Kwaśniewski. Był to właściwy człowiek na właściwym miejscu.
|
|